Arsenal zainteresowany Fernando

Defensywny pomocnik FC Porto, Fernando został dziś przez dziennik Daily Mirror połączony z Arsenalem Londyn. Po porażce w pierwszej kolejce ligi angielskiej, Arsene Wenger planuje wzmocnić drużynę. Angielska prasa donosi, że ma do dyspozycji 80 mln euro, czyli kwotę dostępną od początku letniego okna transferowego.. 

Arsene Wenger przez ponad półtora miesiąca nie wydał ani grosza. Co więcej, jego zespół przegrał na inaugurację ligi angielskiej. Kibice Kanonierów zaczynają się niecierpliwić, a boss Arsenalu zapowiedział sprowadzenie kilku zawodników.

Według gazety priorytetem będzie znalezienie następcy dla Alexa Songa, który odszedł z Arsenalu już latem 2012 roku. Daily Mirror dodaje, że Fernando byłby idealnym następcą.

Na liście Arsenalu ponadto znajdują się: bramkarz Ali Ahamada (Toulouse), środkowy obrońca Toby Alderweireld (Ajax), boczny obrońca Oliver Sorg (Freiburg), skrzydłowy Arda Turan (Atletico Madryt) i napastnik Luciano Vietto (Racing).

oo ten Vietto to kiedyś był chyba z nami łączony ;) Arsenal lubię więc oddałbym naszą ośmiornicę im za 15 baniek... ;)

Wątpię, że Arsenal wyda nagle 30 mln na Fernando, skoro samo Monaco mówiło że jest dla nich za drogi.. to jest niemożliwe. ;)

30 za Fernando nikt nie da... 15-20 jak ktoś zaoferuje to będzie sukces. Z pewnością Fernando jest warty 30 mln euro, ale niecały rok kontraktu sprawia, że jego cena drastycznie spada...

Ja cały czas mam nadzieję, że Fernando podpisze nowy kontrakt. Być może z mniejszą klauzulą, np. 20 mln euro i mógłby odejść za rok.

Nic nie wskazuje na to, żeby Fernando mógł przenieść się gdziekolwiek w tym okienku, a wątpię żeby zgodził się na nowy kontrakt.. stawiam na jego odejście za darmo, ale obym się mylił bo szkoda się pozbywać tak ważnego gracza za bezcen..

Jak ktoś rzuciłby za Talizmao 20 mln, to Porto nie powinno się zastanawiać. Dobrze by było, jak byśmy zaczęli rozglądać się za ewentualnym następcą Fernando, bo po odejściu Castro, nie mamy żadnego innego defensywnego pomocnika w kadrze.