FC Porto B 2:1 Trofense

FC Porto B wygrało drugie spotkanie w drugiej lidze portugalskiej. Tym razem podopieczni Luisa Castro przed własną publicznością pokonali Trofense 2:1. Bramki strzelili: Toze z rzutu karnego oraz Vion w doliczonym czasie gry drugiej połowy. W kolejnym spotkaniu przeciwnikiem FC Porto B będzie Portimonense.

Już w 19 minucie Smoki wyszły na prowadzenie. Carlos Eduardo odzyskał piłkę tuż przed polem karnym i podał ją do Toze. Portugalczyk wbiegł w pole karne, gdzie na wyjście zdecydował się bramkarz Trofense. Toze zdołał trącić piłkę jeszcze przez Conrado i został powalony na ziemię. Arbiter nie miał wątpliwości i od razu wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnie posłał piłkę do siatki. W 49 minucie Trofense wyrównało. Ładną kontrę wykończył Joao Jesus, który dostał podanie od Mateusa Fonseki i strzałem z 10 metrów pokonał Kadu. Smoki decydującą bramkę strzeliły w 5 minucie doliczonego czasu gry. Po zamieszaniu w polu karnym Tiago Ferreira zdołał odegrać piłkę do Victora Garcii, który lekko wrzucił piłkę na głowę nie pilnowanego Thibaut Viona. Francuz z kilku metrów nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Trofense.

• 17.08.2013, 19:00, 2 kolejka Segunda Ligi
• FC Porto B 2:1 Trofense
• FC PORTO B: Kadu - Victor Garcia, Ze Antonio, Tiago Ferreira, Quino - Mikel (Tomas Podstawski 71'), Carlos Eduardo, Tiago Rodrigues (Ivo Rodrigues 71') - Kelvin, Caballero (Vion 79'), Toze.
• TROFENSE: Conrado - Mesquita, Luiz Alberto, Marcio, Matheus - Tiago, Neves (Andre Viana 73'), Helder Sousa - Joao Jesus (Jhoan Viafara 64'), Andre Rateira, Mateus Fonseca (Dennis 88').
• Bramki:
  1:0 - Toze 20' - rzut karny
  1:1 - Joao Jesus (Mateus Fonseca) 49'
  2:1 - Vion (Victor Garcia) 90+5'
• Żółte kartki: Kelvin (43') - Conrado (19'), Helder Sousa (45'), Matheus (75'), Jhoan Viafara (85'), Dennis (90+2')
• Stadion: Estádio Dr. Jorge Sampaio, Vila Nova de Gaia
• Sędzia: Hugo Miguel (Lizbona)

Przez cały mecz się męczyli, ale się udało :) Na chwilę obecną FC Porto B jest liderem.

niestety nie miałem okazjo ogladac..wie ktos jak zagrali Kelvin i Eduardo??

Carlos Eduardo fenomenalne piłki ze stałych fragmentów gry, a poza nimi nic ciekawego. Kelvin ciągle chciał dryblować, ale prawie nic mu nie wychodziło. Dodatkowo zmarnował jedną 100% sytuacje pod koniec pierwszej połowy.

dzieki umbro za relacje:)