Liverpool FC także chce Bernarda?

Jak podaje portal internetowy Sports Direct News, The Reds włączyli się do wyścigu o brazylijską gwiazdę Atletico Mineiro, Bernarda.

Mimo, że nie ma żadnego potwierdzenia wpłynięcia oferty, brazylijskie media przypuszczają, że Liverpool FC może być gotów wyłożyć na transfer Brazylijczyka od 17 do 23 milionów euro. Z wyścigu o 20-latka najprawdopodobniej odpadli Tottenham Hotspur i Borussia Dortmund. Pierwszy niedawno zakontraktował za około 15 milionów euro z Corinthians Sao Paulo gwiazdę Pucharu Konfederacji, Paulinho, z kolei finalista Champions League wypełnił lukę po Mario Goetze ściągając za 27,5 miliona euro z Szachtara Donieck Ormianina Henrikha Mkhitaryana.

Na razie nie są znane żadne szczegóły odnośnie ewentualnego klubu, do którego miałby przenieść się Bernard, bowiem jak sam wcześniej wspominał "chce skupić się na Copa Libertadores". Dlatego najprawdopodobniej negocjacje z ewentualnymi zainteresowanymi rozpoczną się po finale Pucharu Wyzwolicieli, w którym to Atletico Mineiro podejmie Olimpię Asuncion.

Media wskazują, że bliżej transferu Bernarda jest FC Porto z uwagi na dobre stosunki z Bankiem BMG, który posiada kilkanaście procent jego karty zawodniczej oraz na rozmowę  piłkarza z Hulkiem, której tematem był klub z Estadio do Dragao. 

No ciekawe jak to się potoczy. Ciekawe czy Smoki zdecydują się na transfer po kupnie Herrery i Quintero.

Mam teraz troche wątpliwości, może być za dużo zawodników :D za dobrych ;)

A tak na poważnie jakoś chyba to jest nie możliwe żeby i on ,i jeszcze Bruma doszli do Porto. Ale przynajmniej nowy trener miał by w czym wybierać