Mangala chce zostać

Po znakomitym sezonie w barwach FC Porto, Eliaquim Mangala nie może narzekać na brak ofert z silniejszych klubów. Mimo to Francuz podkreśla, że chce zostać w drużynie mistrza Portugalii, a władze FC Porto dały jasno do zrozumienia, że cena za utalentowanego środkowego obrońcę to 50 mln euro.

Wielkim zwolennikiem transferu Mangali jest Jose Mourinho. Nowy-stary trener Chelsea uważa, że Francuz idealnie pasuje do ligi angielskiej, ale kwota, której żąda FC Porto jest przesadzona.

Mangala także podkreśla, że chce pozostać w Portugalii, gdyż ma tutaj zapewnioną regularną grę oraz występy w Lidze Mistrzów. Francuz idealnie wpasował się do drużyny, a nawet zgadza się z władzami Smoków, które wymagają za niego aż 50 mln euro.

Wydaje się, że obustronna chęć pozostania 22-latka w Porto sprawi, że Mangala nie odejdzie podczas tego okienka. Chociaż, gdy ktoś zaoferuję ofertę równą klauzurze odejścia, to decyzja będzie należeć do zawodnika.

Jest teraz w wieku, kiedy musi występować i grać regularnie. Najlepiej dla niego jak teraz zostanie. Porto jest muu w stanie zaoferować warunki do ciągłego rozwoju i progresu, dlatego nie widzę dla niego przeszkód, aby został. Jeszcze rok, czy dwa na Dragao nie wpłynął negatywnie na jego karierę.