Atletico Mineiro chce 25 mln euro za Bernarda

Prezydent Atletico Mineiro, Alexandre Kalil w jednym z wywiadów powiedział, że odrzucił już propozycję wykupu Bernarda za 18 mln euro przez angielski klub. Podkreśla także, że ma świetne relacje z FC Porto, ale do tej pory nie doszło do żadnych rozmów.

Bernard to świetna pokusa dla FC Porto: 20-letni pomocnik i już jest reprezentantem Brazylii. Jest to gracz, który ma bardzo rzadkie cechy. Na boisku myśli, gra zespołowo, a także jest szybki i bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Swoją grą na boisku przypomina Deco, który prawie 10 lat temu opuścił FC Porto na rzecz FC Barcelony. A Bola podkreśla, że jest to idealny zawodnik na pozycję numer '10' w zespole Porto.

Wydaje się, że Smoki po odejściu Joao Moutinho do AS Monaco znalazły już następcę dla swojego cracka. Jest to meksykanin Hector Herrera, ale brakuje wzmocnienia zespołu...

Dla samego Bernarda transfer do FC Porto wydaje się być znakomitą opcją. Będzie miał okazję do regularnych występów w Lidze Mistrzów, a także Smoki dadzą mu fantastyczną opcję do dalszego rozwoju. Przykłady z obecnego składu: Mangali, Jacksona czy Fernando mogą służyć tutaj do przykładu.

- Bernard odejdzie tylko za 25 mln euro. - jest to fragment z wczorajszego wywiadu Alexandre Kalila.

Jednocześnie prezydent Altetico Mineiro podkreślił jego relacje z FC Porto.

- Mam świetne relacje z FC Porto i Antero Henrique, ale do tej pory nie przedstawiono nam żadnej propozycji. - dodał.

Marzyć zawsze można :) On byłby idealnym wzmocnieniem dla naszego składu, a poza tym to gwarancja zysku. Po dwóch latach odszedłby za 50 mln.

Byłby to zdecydowanie najwyższy transfer w historii Porto

Jeszcze ważne jest to, że 10% praw ma bank BMG.

Do tego lewo i prawo nożny ;) Czyli nawet lepiej niż James, bo mu prawa noga służyła do podpierania :p
https://www.youtube.com/watch?v=Sb05QPFhqp4
https://www.youtube.com/watch?v=QzNEbtMnd_o

Szczerze mówiąc dziwny jest trochę ten prezydent Atletico Mineiro. Z jednej strony odrzuca ofertę 18 mln euro i mówi, że oczekuje 25 mln euro, a z drugiej mówi, że ma dobre relacje z FC Porto i Antero Henrique. Wiadomo, Antero Henrique to taka prawa ręka w FC Porto, bo z tego co wiem, to on w dużej mierze odpowiada za skauting i za rozmowy transferowe. Ale zdanie to odbieram tak, że Kalil czeka na ruch FC Porto i tam chce go puścić. Ale pytanie, czy od nas też oczekuje kwoty 25 mln euro, czy to warunki dla pozostałych klubów, a od nas oczekuje trochę gotówki i kilku piłkarzy. Ciekawa sprawa.

Może na raty go wezmą ;)

Dać im Waltera i Rolando i 10-15 kafli. Jakbyśmy im oddali wszystkich niepotrzebnych graczy to może nazbierałaby się równowartość 25 mln. xD