Danilo chciałby zagrać w finale LM na Estadio da Luz

Prawy obrońca FC Porto udzielił wczoraj wywiadu dla portalu zerozero. Danilo odniósł się w nim do swojego pobytu w Portugalii oraz do transferu swojego byłego kolegi z Santosu, Neymara.

Brazylijczyk, dla którego jest to drugi sezon w Invicta, analizuje swój pobyt w Porto:

- Nigdy nie miałem wątpliwości, że FC Porto to właściwy wybór. Jestem drugi raz mistrzem i cały czas się rozwijam.

Danilo to także najdroższy zawodnik FC Porto w historii (Smoki zapłaciły za niego 13 mln euro), ale Brazylijczyk podkreśla, że nie czuje żadnej presji.

- Nie czuję presji bycia najdroższym zawodnikiem. Porto uwierzyło w mój potencjał i mam nadzieję, że uda mi się to spłacić.

W tym sezonie wydawało się, że Smoki dobrze trafiły w losowaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów, jednak po bardzo słabym meczu rewanżowym uległy Maladze. Zawodnik podkreślił, że celem na następny sezon jest jeszcze lepsza gra m.in. w Europie.

- Celem jest jeszcze lepsza gra. Chcemy osiągnąć jeszcze więcej w Lidze Mistrzów, szczególnie, że finał jest na Estadio da Luz w Lizbonie.

Danilo odniósł się do ewentualnego transferu Neymara.

- Wiem, że transfer dla Neymara byłby korzystny. Z pewnością w Europie byłby nadal ważnym graczem. Oczywiście, brakuje mu trochę świadomości taktycznej. My, Brazylijczycy zwykle nie kładziemy na to nacisku grając w ojczyźnie. Transfer do Barcelony lub innego klubu powinien zostać zrealizowany latem.

A orientuje się ktoś ile wydaliśmy na Joao i Hulka. Bo to też były chyba sumy bliskie 13 mln. Moim zdaniem Danilo to znakomity transfer, wart był każdego euro centa i w moim odczuciu jest lepszy od Alexa, ale o to można się już spierać.