Porażka winą całej drużyny, a nie tylko Defoura

Portugalski record ogłosił wyniki sondy, która miała za zadanie wyznaczyć główny powód porażki FC Porto z Malagą w meczu Ligi Mistrzów.

Jak się okazało, największy procent spośród 460 oddanych głosów otrzymała opcja "zawiniła cała drużyna". Po ostatnim gwizdku najwięcej obelg i skarg pod swoim adresem mogli usłyszeć : Vitor Pereira (ten za niezrozumiałe dla kibiców zmiany) i Steven Defour (za bezmyślny faul na czerwoną kartkę). Kibice i czytelnicy dziennika stwierdzili, że FC Porto trzeba ocenić jako całość, a nie wybrane jednostki.

Steven przed meczem rewanżowym ogłosił konkurs, w którym można było wygrać jego oryginalną koszulkę z autografem. Należało podać wynik jakim zakończy się to spotkanie oraz podać minutę, w której padnie pierwsza bramka. Na jego facebookowym koncie pojawiło się około 1000 typów, a po sytuacji, w której Defour obejrzał czerwoną kartkę posypała się spora fala krytyki. Niestety negatywne opinie przewyższały słowa wsparcia, które były kierowane do niego przez kibiców Smoków.

Filmik z ogłaszanym konkursem :

Cieszy mnie to, że kibice w większości uważają tak jak ja :)Defour z pewnością nie jest i nie będzie orłem na skrzydle, ale mam nadzieje, że w końcu VP zacznie go wystawiać na jego nominalnej pozycji.

A moim skromnym zdaniem największą winę za tę porażkę ponosi... A. Banderas. Po co on tam w ogóle polazł??? ;(

Żeby przynieść nam pecha ;) Na polskiej stronie Malagi jest nawet jakaś jego pomeczowa wypowiedź :P

Ach, jaka szkoda, że akurat nie kręcił kolejnej reklamy jakiejś pasty czy gumy :/

Dziwie sie takiemu podejsciu, ja osobiscie nie chce wiecej widziec Defoura w FC Porto, to nie byla zwykla sytuacja w ktorej dostal kartke po walce to byla niezwykla glupota, sabotaz i pozbawienie swojej druzyny szans w najwazniejszym meczu sezonu o minimum cwiercfinal ligi mistrzow. Dodatkowo jak jakos nie mialem okazji widziec Defoura w jakis swietnych wystepach w tym sezonie.