Benfica nowym liderem

Benfica wykorzystała swoją szansę i pokonała Beirę-Mar 1:0 w 21. kolejce ligi portugalskiej. Oznacza to, że Orły strąciły FC Porto z pierwszego miejsca w tabeli i z dwupunktową przewagą zostały nowym liderem.

Vitor Pereira jest przekonany, że sobotnie potknięcie jego podopiecznych, czyli bezbramkowy remis ze Sportingiem, nie wpłynie znacząco na końcowy układ ligowej tabeli. Należy pamiętać, że w 29. kolejce Benfica rozegra w Porto spotkanie, które być może zadecyduje o mistrzostwie Portugalii.

- Sprawa tytułu jest wciąż otwarta. Mamy jeszcze czas, aby rozstrzygnąć kwestię mistrzostwa na naszą korzyść. Będziemy walczyć do końca. W przedostatniej kolejce Benfica rozegra mecz na Dragao. Wszystko może się zdarzyć. Obecnie nikt niczego nie może być pewien – podkreślił szkoleniowiec Smoków.

Trener Benfiki, Jorge Jesus, nie ukrywa satysfakcji z awansu na pierwsze miejsce. Jednocześnie przyznaje, że w tym sezonie jeszcze wiele może się wydarzyć i obecny układ tabeli nie daje gwarancji końcowego sukcesu.

- Oczywiście znacznie lepiej jest mieć dwa punkty przewagi, niż taką samą liczbę oczek. Awansowaliśmy na pierwsze miejsce w tabeli, ale to jeszcze niczego nie rozwiązuje. Przed nami dziewięć meczów do rozegrania i wiele może się zdarzyć. To będzie walka do samego końca.

W najbliższej kolejce rywalem Porto będzie beniaminek Estoril. Benfica powalczy o punkty z Gil Vicente.

Nie tak dawno tytuł, Smoki zapewniły sobie na Estadio da Luz ośmieszając Benficę. Teraz przydałaby się powtórka tyle, że u siebie ;)

Spokojnie nie ma co się na zapas przejmować, zostało jeszcze sporo kolejek do końca sezonu i bardzo ważne spotkanie z Benficą w tym meczu na pewno zadecyduje kto zdobędzie majstra, szkoda jednak tego spotkania ze Sportingiem, bo zagraliśmy przeciętnie, a przeciwnik mimo, że stworzył sobie kilka klarownych sytuacji na zdobycie bramki nie był przeciwnikiem z najwyższej półki.