FC Porto w Magazynie Ligi Mistrzów

W zeszłym Magazynie Ligi Mistrzów, który jest cotygodniowym programem transmitowanym na kanale n-sport oraz tvp, mieliśmy okazję obejrzeć krótki reportaż o FC Porto. Dotyczył on głównie spotkania 1/8 Ligi Mistrzów przeciwko Maladze. Są w nim również zawarte wywiady z Jacksonem Martinezem i Joao Moutinho. W rozwinięciu opis tego co działo się w programie.

Historia Pucharu Europy to katalog mitów i legend. Kibice FC Porto pamiętają do dziś o zdobyciu Pucharu Mistrzów w roku 1987. Na kolejny czekali 17 lat. W roku 2004 triumfował zespół Jose Mourinho. Teraz nową legendę pisze dzisiejsza ekipa Smoków. W powszechnej opinii ojcem awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów był w tym sezonie Vitor Pereira. Szczęśliwie dla tego szkoleniowca w kadrze Smoków są piłkarze tacy jak bramkostrzelny Jackson Martinez oraz król środka pola Joao Moutinho. Prawdziwa siła Porto ujawnia się wtedy, kiedy wszystkie elementy zespołu pracują w harmonii.

Joao Moutinho : "Nasz pomysł na futbol jest następujący : chcemy kontrolować mecz, być w posiadaniu piłki, stwarzać okazje do zdobycia bramek. Nie mamy zamiaru oddawać pola rywalom, czekać na to, co się wydarzy. We wszystkich dotychczasowych meczach staraliśmy się grać w ten właśnie sposób. Oczywiście, poznawaliśmy wcześniej słabe i mocne strony rywali, ale przede wszystkim koncentrowaliśmy się na sobie. Chcemy być wierni własnemu podejściu do piłki.

Jednym z ulubieńców Estadio do Dragao jest Jackson Martinez, mimo że trafił do klubu zaledwie 7 miesięcy temu. Jego dorobek 20 goli w 19 meczach pozwolił zapomnieć kibicom o byłych gwiazdach Porto, takich jak Hulk czy Radamel Falcao.

Jackson Martinez : "Po pierwsze, nie lubię porównań, bo uważam, że każdy piłkarz ma swój styl gry. Falcao zapisał wspaniałą kartę w historii FC Porto. Ja dopiero zaczynam tworzyć własną opowieść.

Vitor Pereira przejął zespół po odejściu z Porto Andresa Villasa-Boasa. Debiut w Lidze Mistrzów w roku 2011 był trudny, Porto odpadło już w fazie grupowej. Wtedy musiało uznać wyższość Apoelu Nikozja. W tym sezonie Smoki prezentują się znacznie lepiej.

Joao Moutinho : "W poprzednim sezonie Ligi Mistrzów nie zrealizowaliśmy swoich planów. Dlatego w tym roku za wszelką cenę chcieliśmy zagrać lepiej. Najważniejszy składnik sukcesu to jedność i duch drużyny. W tym roku realizujemy swoje zamierzenia. Dowody to wyniki naszych meczów. Najbardziej zależało nam na wyjściu z grupy, to był nasz najważniejszy cel.

W 1/8 finału rywalem FC Porto jest Malaga. Pierwszy mecz tych drużyn odbył się w Portugalii. Na papierze wydawało się, że ta portugalsko-hiszpańska rywalizacja będzie wyrównana. W rzeczywistości była dość jednostronna. Porto jak zapewniał Moutinho zaczęło realizować swój autorski pomysł na mecz. Goście skupili się na obronie. Walka z Jacksonem Martinezem nie była łatwa. Dziesięć minut po przerwie gospodarze dopięli swego. Najlepszy na boisku Alex Sandro zagrał do Moutinho, a ten trafił do bramki Malagi. Porto zasłużenie wygrało z Malagą 1-0, rewanż odbędzie się w Hiszpanii

Joao Moutinho : "Chyba udało nam się pokazać swój styl. Pamiętaliśmy, że reprezentujemy FC Porto i pokonaliśmy Malagę. Mógł to zrobić tylko zespół zjednoczony wokół wspólnego celu. Historia Porto jeszcze trwa".

Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć magazyn w marnej jakości video, zapraszam do kliknięcia w ten link.

Nagrałem na szybkości telefonem bo chciałem mieć dokładny tekst. Nie sądziłem, że wrzucę filmik do internetu :P...