Po fantastycznym widowisku na Estadio da Luz, FC Porto zremisowało z Benficą Lizbona 2:2. Mimo tego, że Smoki dwukrotnie wychodziły na prowadzenie, rywale szybko zdołali odpowiedzieć ładnymi trafieniami. Gole dla mistrzów Portugalii strzelili: Mangala i Jackson, a dla gospodarzy trafili: Matić i Gaitan.
Derby Portugalii jak co roku zostały zainaugurowane wspaniałą oprawą na Estadio da Luz przygotowaną przez miejscowych fanów. Po wrażeniach artystycznych Joao Ferreira zagwizdał po raz pierwszy i rozpoczął 157 ligowy klasyk. Pierwszą akcję stworzyli sobie gospodarze, którzy w 3 minucie zagrozili Heltonowi strzałem z głowy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Cztery minuty potem FC Porto wyszło na prowadzenie ! Joao Moutinho dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne w którym najprzytomniejszy okazał się Mangala. 21-letni Francuz dopadł do piłki po koźle i strzałem z głowy umieścił piłkę w siatce obok bezradnego Artura. Drużyna Orłów niesiona dopingiem swoich kibiców zdołała bardzo szybko wyrównać stan meczu. Już w 9 minucie spotkania mieliśmy remis. Po kapitalnym rozegraniu rzutu rożnego piłka dotarła do Matrica, który atomowym strzałem z woleja posłał futbolówkę w prawy górny róg bramki strzeżonej przez Heltona. W 15 minucie byliśmy świadkami fatalnego błędu bramkarza gospodarzy wykorzystanego przez Jacksona Martineza. Bramkarz Benfiki popełnił kuriozalny błąd tracąc piłkę w okolicach szesnastego metra. Wpadkę wykorzystał Martinez, który popędził w kierunku pustej bramki, strzelił na 2-1 i zdobył swoją 17-stą bramkę w sezonie. Sytuację próbował urwatować jeszcze Garay, ale nie zdążył z udaną interwencją. Na kolejną bramkę trzeba było poczekać zaledwie 2 minuty... Mocno bita piłka z prawego sektora boiska sprawiła problem Heltonowi, który zbił ją przed siebie. Sytuację próbował ratować Otamendi, lecz jego wybicie wylądowało pod nogą Gaitana. Gracz Benfiki bez namysłu huknął pod poprzeczkę jak z armaty i było 2-2. To było niesamowite siedemnaście minut, które dało mnóstwo emocji fanom pięknego futbolu. Po szybko sprawiony festiwalu strzeleckim lepszą drużyną była drużyna Smoków, która dłużej utrzymywała się przy piłce i spokojnie wyprowadzała piłkę do ofensywy. Do końca 1 połowy groźnych akcji już nie było i obie drużyny schodziły do szatni z remisem.
Drugie 45 minut przyniosło mniej emocji, a bramki już nie padły. W 75 minucie spotkania okazję debiutu w biało-niebieskich barwach dostał Marat Izmajłow. Rosjanin pojawił się za bezbarwnie grającego Defoura lecz jego występ również nie był jakimś niesamowity. Jedyna groźna sytuacja miała miejsce w 77 minucie kiedy to Cardozo zmarnował sam na sam z Heltonem. Napastnik Benfiki uniknął spalonego i popędził w kierunku bramki i oddał strzał w krótki róg, który wspaniale na słupek sparował Helton. Pod koniec spotkania Vitor Pereira dokonał ostatnich dwóch zmian. W 88 minucie pojawił się Abdoulaye, który zmienił Varelę, a w 3 miniucie doliczonego czasu Castro wszedł za Lucho.
***
Czy wiesz, że:
***
***
Skrót:
Autor: umbro122, 2013-01-13 23:43:57
Moim zdaniem Porto zagrało dobry mecz i było lepsze od Benficy, ale to gospodarze mieli lepsze sytuacje bramkowe. Smoki miały praktycznie dwie sytuacje i dwie wykorzystali. Niestety więcej szans na zwycięstwo nie było, dlatego wynik uważam za sprawiedliwy. Wynik myślę, że jest korzystniejszy dla nas, bo graliśmy na wyjeździe i bez Jamesa, a wiadomo, że na własnym stadionie gramy jeszcze lepiej. MVP to Mangala, który "zniszczył" Cardozo i strzelił ważną bramkę!
umbro122, 2013-01-13 23:46:58
Poza tym bardzo dobry mecz Danilo, Alexa Sandro, Fernando. Znów przeciętnie Varela i Lucho, a Izmaylov.. miejmy nadzieje, że to "pierwsze koty za płoty" i w następnych meczach będzie lepiej :)
umbro122, 2013-01-13 23:50:58
Co to wrażeń po meczowych to podobnie jak umbro, Mangala na prawde bardzo bardzo dobry mecz. A tak poza tym to strasznie nie podoba mi się postawa zawodników Benfiki, grają "dość" brutalnie, często bezpodstawnie wchodzili "z bara" ciągnieli za koszulkę. Zgrywali wielkich twardzieli a za chwile leżeli i grali nową role leżąc na murawie, z łzami w oczach bo sędzia nie zagwizdał.. Słabo mi się robi jak widzę takich ludzi. Wiem że czasem "trzeba" zagrać, no ale bez przesady.
Save27, 2013-01-14 00:04:59
Podobał mi się wczorajszy mecz,piękne bramki i dobra gra Smoków.No nic jeden punkt na ich stadionie nie jest taki zły.Oby w następnym meczy były 3pkt :D
Rayoo, 2013-01-14 08:58:38
Umbro, napisałem newsa bo czasu trochę miałem:P Jak chcesz to tam coś uzupełnij ;)
pawcyk27, 2013-01-14 11:44:41
Dodałem "Czy wiesz, że"
umbro122, 2013-01-14 14:36:30
Mangala jest bardzo chwalony za wczorajszy mecz i już się pojawiają informacje, że może odejść, ale agent to od razu zdementował ;) Powiedział, że ten sezon jest kluczowy w rozwoju dla niego i myśli, że kiedyś będzie jednym z najlepszych obrońców na świecie.
umbro122, 2013-01-14 15:45:24
dla mnie MVP meczu fernando dzielił i rzadził na boisku i kilka ważnych interwencji w obronie mangali, bardzo slabo zagral lucho ale ogolnie biorac pod uwage ze bez jamesa dobry wynik :)
pietras98, 2013-01-15 00:11:52
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.
Faza Grupowa Klubowych Mistrzostw Świata | ||
![]() | vs | ![]() |
FC Porto | - | Al Ahly FC |
4 : 4 | ||
2025-06-24, 03:00 MetLife Stadium (USA) (East Rutherford, NJ) | ||
(tak typowaliśmy) |
Drużyna | M | Pkt. | |
1 | Sporting CP | 34 | 82 |
2 | Benfica Lizbona | 34 | 80 |
3 | FC Porto | 34 | 71 |
4 | SC Braga | 34 | 66 |
5 | CD Santa Clara | 34 | 57 |
6 | Vitoria Guimarães SC | 34 | 54 |
7 | FC Famalicão | 34 | 47 |
8 | GD Estoril Praia | 34 | 46 |
9 | Casa Pia AC | 34 | 45 |
10 | Moreirense FC | 34 | 40 |
11 | FC Arouca | 34 | 38 |
Rió Ave FC | 34 | 38 | |
13 | Gil Vicente FC | 34 | 34 |
Nacional Madeira | 34 | 34 | |
15 | Estrela Amadora | 34 | 29 |
16 | Farense | 34 | 27 |
AFS | 34 | 27 | |
18 | Boavista Porto FC | 34 | 24 |