James nie zagra z Benficą!

Potwierdziły się najgorsze obawy... Kontuzja tylnego mięśnia uda odniesiona w meczu z Nacionalem prawdopodobnie zmusi Jamesa do dłuższego odpoczynku. Rodriguez mocno naderwał mięsień i opuścił boisko w 44 minucie spotkania. Jak podają różne źródła, leczenie może potrwać od tygodnia do jednego miesiąca...

Trener Vitor Pereira z pewnością teraz pluje sobie w brodę, że nie dał odpocząć Kolumbijczykowi, tak jak wcześniej było to planowane. W zeszłym sezonie w spotkaniu na Estadio da Luz James, który wszedł z ławki, był bohaterem w wygranym meczu. Zdobył bramkę i zaliczył asystę przy decydującym golu Maicona. To nie koniec kłopotów przed zbliżającym spotkaniem na szczycie. Klub z powodów reprezentacyjnych opuścili ewentualni zastępcy Jamesa, czyli Atsu i Iturbe. Trzeci zmiennik, Kleber, także jest kontuzjowany i nie zagra przeciwko Benfice.

masakra.... :/ myślę, że zagrają tak ustawioną ofensywą : Fernando przed nim Joao, Luch i Defour, Varela takim fauszywy napastniko-skrzydłowy hehe, no i Jackson szpica to wiadome

Powiem szczerze jak uważam: Jeżeli nie przegramy to będzie sukces. Możecie się nie zgadzać, ale to jest moje zdanie, ale nadal pozostaje dobrej myśli!!

Ale gdzieś czytałem, że jakaś minimalna szansa na grę Jamesa jest :/ Pewnie 0,001% ale jest :p

wczoraj na RTPi ogladalem medre i niestety po tym co pokazali, nasze szanse są minimalne na uzyskanie korzystnego rezultatu na stadionie światła... na razie wszytko przemawia za nimi, bez Jamesa nie wyobrażam sb równorzednej walki z orłami;/ ahh szkoda

No to nasza siła napadu uległa znacznego zmniejszeniu, ale nie sądzę, że jesteśmy na straconej pozycji. Owszem Benfica dobrze radzi sobie w Liga ZON Sagres, ale Champions League to kompletna padaka. Są słabsi w porównaniu z zeszłym sezonie, ale jak wiadomo, to zawsze Benfica, tak więc niepewność pozostaje. Mimo wszystko z Jamesem czy bez, powinniśmy dać radę.

@Umbro122
co to za tekst: "Jeżeli nie przegramy to będzie sukces." - przecież wiesz, że Smoki zawsze walczą o zwycięstwo, więc i tym razem się nie łam ;)

Zgadzam się w znacznej mierze z Umbro. Słabo idzie smokom, a okienko transferowe tylko rozkojarza. Z drugiej strony może coś tknie Smoki (nie sądzę by to był VP :P ) i uda się wygrać, a takie zwycięstwo dałoby pary na dalsze spotkania. :)

Ja tam wierzę w naszego trenera. Może zrobi jakąś roszadę i ustawienie, którym zaskoczy naszych piłkarzy, piłkarzy Benficy, Jorge Jesusa, kibiców obu klubów, a może i samego siebie. Można by zaryzykować z Danilo na skrzydle, a Miguelem Lopesem (jeśli w ogóle myśli on jeszcze o grze w Porto) na prawej obronie.
Ja mimo wszystko wciąż wierzę w wygraną, która wcale nie jest "mission impossible" tylko po prostu trochę trudniejszym zadaniem.

A może na prawej obronie Maicon (bo Miguel już raczej będzie w Sportingu) i dobrze mówisz, Danilo na skrzydle. Ale znając VP na skrzydle będzie grał Defour.

Ale Defour na skrzydle to kompletna porażka. To znaczy nigdy nie widziałem go na tej pozycji, ale patrząc na jego szybkość i umiejętność dryblingu, Danilo wyprzedza go o lata świetle. Tyle, że na ławce siedzi Vitor, a po nim to możemy się nawet spodziewać tam Mangali...

a może Fabiano zagra w polu jak na noworocznym treningu? ;p

właśnie chciałem podać Fabiano, ale to by było trochę zbyt hardcorowe, nawet, jak na VP. Chociaż to na pewno zaskoczyłoby wszystkich...

bardziej prawdopodobne jest to że zobaczymy na skrzydle zamiast Jamesa - Alexa Sandro!!! wtedy Mangala przejdzie do boku obrony w środku mam nadzije na powrót Maicona, który jest juz gotowy na 100% do gry. pytanie tylko co wymysli wybitny taktyk VP?? w tej chwili najwieksza przewage merda ma nad nami w postaci trenera, oni go maja a my...;/