Napoli chce wypożyczyć Rolando

Napoli chciałoby wypożyczyć Rolando na 6 miesięcy z opcją pierwokupu, ale ten scenariusz nie leży w guście klubu i środkowego obrońcy, którzy wolą dłużej poczekać, aż pojawi się możliwość transferu definitywnego.

W ostatnim czasie mówiło się o zainteresowaniu ze strony Interu, Romy, Fenerbahce, Napoli i Juventusu. Wydaje się, że możliwość transferu do Starej Damy jest zamknięta, gdyż klub pozyskał Peluso z Atalanty i jest bardzo bliski sprowadzenia Dorii z Botafogo.

Zainteresowanie Napoli wynika głównie z tego, że klub potrzebuje natychmiast środkowego obrońcy, który zastąpiłby kapitana zespołu Paolo Cannavaro. Przypomnijmy, że Włoch został zawieszony na 6 miesięcy za udział w skandalu ustalania meczów w sezonie 2009/10. Napoli pozostanie bez swojego kapitana co najmniej do końca sezonu, dlatego szuka środkowych obrońców na dobrym poziomie. Rolando wydaje się być idealnym rozwiązaniem, ale klub z Neapolu nie chce ryzykować transferu definitywnego. Rolando jest zdeterminowany, aby opuścić Estadio do Dragao, a sam klub się na to zgadza i pozwalają na negocjacje. Były reprezentant Portugalii jest wyceniany na 5 mln euro. Kwota wydaje się być mała, ale pasuje do rzeczywistości, gdyż Rolando gra w tym sezonie bardzo mało.

Zastępstwem w razie niepowodzenia wypożyczenia Rolando ma być obrońca Sieny, Neto. Portugalski zawodnik jest wyceniany na 8-10 mln euro, czyli pieniądze, które według prezydenta klubu Aurelio De Laurentiis są przesadzone za tego zawodnika.

W sumie to się nie dziwie. Skąd mają wiedzieć jak Rolando obecnie gra: 90 minut z czwartoligowcem i tylko 4 minuty w lidze.

Myślę, że byłoby to dobrym rozwiązaniem, ale nie powinniśmy ustalać teraz ewentualnej kwoty odstępnego, bo Rolando może zabłysnąć we Włoszech i możemy dostać za niego co najmniej dwa, albo i trzy razy więcej, niż jest napisane w newsie.