FC Porto 1:0 Moreirense

Po bardzo ciężkim spotkaniu, z dobrze broniącym się przeciwnikiem, Smoki mogą się cieszyć z kompletu punktów. Dziś na Estadio do Dragao przyjechał beniaminek, Moreirense i dzielnie stawiał czoła do 71 minuty, kiedy Jackson Martinez pokonał bramkarza rywali. Więcej bramek w tym spotkaniu nie padło i Smoki wygrały 1:0.

Teraz wszyscy kibice Smoków mogą w poniedziałek zasiąść głęboko w fotelach przed telewizorami i liczyć na potknięcie Benficy w derbach Lizbony. Smoki następne spotkanie rozegrają w piątek, 14 grudnia. Podopieczni Vitora Pereiry pojadą do Setubal, aby zmierzyć się z miejscową Vitorią.

Przed spotkaniem Jackson dostał nagrodę dla najlepszego zawodnika ligi w październiku i listopadzie z rąk przedstawiciela Portugalskiego Związku Piłki nożnej oraz Deco, który był obecny podczas tego spotkania. Smoki pierwszy strzał oddały już w 1 minucie. Jackson dostał podanie z głębi pola od Jamesa, przyjął i strzelił w kierunku dalszego słupka, jednak piłka minęła słupek. W 4 minucie po rzucie rożnym niepewnie zachował się bramkarz gości, który wybił piłkę pod nogi Jamesa. Strzał Kolumbijczyka minął jednak bramkę. W 12 minucie James dośrodkował z prawej strony, a strzał głową oddał Jackson, lecz drugi strzał Kolumbijczyka ponownie minął słupek. W 17 minucie z dystansu mocno huknął Varela, ale także niecelnie. W 20 minucie Smoki oddały pierwszy celny strzał, lecz przy próbie Jamesa bramkarz gości nie miał problemów. Goście pierwszy strzał oddali w 22 minucie, jednak poszybował on wysoko nad bramką Heltona. W 28 minucie dobrze piłkę wymienili Danilo, James, Moutinho i Varela. Portugalczyk wyłożył piłkę do Jacksona, który był naciskany przez obrońcę i po raz kolejny nie trafił w bramkę. W 33 minucie mocno z dystansu uderzył Moutinho, ale dobrze spisał się bramkarz i odbił piłkę ponad bramkę. W 38 minucie, w odstępie niecałej minuty dwa strzały oddał James, lecz oba były mocno niecelne. W pierwszej połowie Smoki były zdecydowanie lepszym zespołem, lecz nie potrafiły udokumentować tej przewagi bramką.

Smoki drugą połowę rozpoczęły od zmiany. Na boisko w miejsce Lucho, który pod koniec pierwszej połowy doznał jakiegoś urazu kolana, miejmy nadzieję, że to tylko stłuczenie, pojawił się Kelvin. W 50 minucie Smoki po raz kolejny rozklepały obronę Moreirense. Danilo wycofał piłkę do Jamesa, lecz jego strzał po nogach obrońcy wyszedł poza światło bramki. W 53 minucie z rzutu wolnego spróbował zaskoczyć bramkarza Moutinho, ale Ricardo Ribeiro zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W 57 minucie Vitor Pereira dokonał dość zaskakującej zmiany. Na boisku pojawił się Kleber, który zmienił Varelę. W 58 minucie Alex Sandro rzucił piłkę w pole karne, a tam Jackson ją sobie opanował, lecz ponownie nie trafił w bramkę. Minutę później dośrodkował Moutinho, a strzał głową oddał James, lecz bramkarz obronił ten strzał. W 66 minucie w znakomitej sytuacji znalazł się James, ale strzelił w ten sam róg, w który rzucił się bramkarz i piłka po interwencji golkipera ponownie znalazła się poza bramką. W 71 minucie wreszcie kibice ujrzeli upragnioną bramkę na gospodarzy. Smoki wykorzystały swój 15 rzut rożny. Po dośrodkowaniu Jamesa, w końcu dobrze zachował się Jackson. Kolumbijczyk oddał strzał głową, który przeleciał nad interweniującym na linii bramkowej obrońcą. Po bramce goście nie trzymali się już tak bardzo własnej bramki i bardziej się otworzyli. Od tego momentu Smokom grało się lepiej. W 81 minucie ponownie dobrze włączył się Danilo i ponownie dobrze dograł piłkę do swojego kolegi. Tym razem zagrał do Jacksona, jednak strzał najlepszego strzelca Smoków zablokował bramkarz. W 86 minucie niecelnie z rzutu wolnego uderzył James. Piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. W 89 minucie w polu karnym Danilo oszukał dwóch rywali i zszedł na lewą nogę, lecz strzał okazał się niecelny. Chwilę później, ostatnia zmiana w drużynie Porto. Z boiska zszedł James, a wszedł Atsu. Do drugiej połowy sędzia doliczył trzy minuty, ale w ciągu tego czasu nic istotnego się nie wydarzyło.

***

Czy wiesz, że:

• Dzisiejsze spotkanie było 1090 meczem Smoków przed własną publicznością w lidze portugalskiej (877 zwycięstw)
• James zagrał 90 spotkanie w koszulce Smoków
• Atsu zagrał 10 spotkanie w koszulce Smoków w lidze oraz 20 spotkanie w barwach Smoków we wszystkich rozgrywkach
• Jackson strzelił 10 bramkę w lidze w barwach Smoków
• Moutinho rozegrał 230 spotkanie w lidze portugalskiej
• Varela rozegrał 150 spotkanie w lidze portugalskiej

***

08.12.2012, 21:30, 11 kolejka Ligi ZON Sagres

FC Porto 1:0 Moreirense

FC Porto: Helton - Danilo, Otamendi, Mangala, Alex Sandro - Defour, Moutinho, Lucho - James (Atsu 89'), Jackson, Varela (Kleber 57')
Fabiano, Miguel Lopes, Abdoulaye, Iturbe, Atsu

Moreirense: Ricardo Ribeiro - Paulinho, Ricardo Fernandes, Anilton Junior, Augusto - Julio Cesar (Renantinho 83'), Filipe Goncalves - Fabio Espinho, Pintassilgo (Castro 78'), Pablo Olivera (Wagner 74') - Nabil Ghilas

Bramka:
1:0 - 71 min - Jackson (James)

Żółte kartki: Alex Sandro (62m), Mangala (77m) - Filipe Goncalves (53m), Fabio Espinho (85m)

Bardzo ciężki mecz, ale dobrze że daliśmy radę. Teraz trzeba trzymać kciuki za Sporting!

Nie rozumiem dlaczego VP tak stawia na tego klebera :/
ps. dobrze że Jackson ma brameczke ;)

Nie wiem czy zauważyliście ale Porto zawsze ciężkie mecze rozgrywa właśnie z beniaminkami ligi. Oczywiście cieszymy się z 3 pkt.

najgorszy na występ w tym sezonie na Estadio do Dragao. Chyba na pewno jestesmy w lekim dołku ostatnio gramy ... słabo;/ nasze poczynania ofensywne wyglądały marnie. Smoki pora sie obudzić!!!heh