FC Porto 3:0 Dynamo Zagrzeb

Smoki pokonały Dinamo Zagrzeb 3:0 w 5 kolejce Ligi Mistrzów. Bramki dla mistrzów Portugalii strzelili Lucho, Moutinho oraz Varela. W drugim spotkaniu grupy A, PSG pokonało Dynamo Kijów 2:0.

W ostatniej kolejce LM Smoki zagrają z PSG o pierwsze miejsce w grupie. Następne spotkanie Smoków w lidze to konfrontacja z Bragą. Spotkanie odbędzie się w niedzielę, 25 listopada o godzinie 21:15.

Pierwszą dobrą okazję stworzyli sobie gracze Porto. W 5 minucie Moutinho dośrodkował z rzutu rożnego, a Jackson strzelił głową tuż obok słupka. Minutę później pierwszy strzał oddali goście, ale strzał Sammira minął słupek. W 13 minucie Sammir urwał się obrońcom Smoków i popędził na bramkę Heltona. Na szczęście gracz Dynama Zagrzeb trafił tylko w słupek, a następnie sytuacja została wyjaśniona przez obrońców. W 14 minucie Moutinho potężnie uderzył na bramkę, ale Kelava zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W 20 minucie Smoki wyszły na prowadzenie. Danilo wrzucił piłkę w pole karne, którą obrońcy wybili. Tam przejął ją Moutinho, który górą zagrał do Jakcsona. Kolumbijczyk odegrał futbolówkę do Joao, a ten zobaczył w polu karnym niepilnowanego Lucho i El Comandante pokonał Kelavę. W 24 minucie James z boku pola karnego minął obrońcę i zagrał piłkę w stronę bramki. Kelava wybił piłkę przed siebie, ale Moutinho źle przyłożył nogę i nie trafił w bramkę. W 27 minucie Kelava obronił strzał Jamesa z rzutu wolnego. W 39 minucie ponownie w bardzo dobrej sytuacji znalazł się zawodnik gości, ale dzięki ofiarnej interwencji Otamendiego nie padła bramka. Chwilę później po rzucie rożnym strzał oddał Vida, a Helton wybił przed siebie, następnie Beciraj oddał strzał, ale na szczęście Varela zdołał wybić piłkę z linii bramkowej.

Pierwszy strzał w drugiej połowie oddał James, ale Kelava obronił tą próbę. W 56 minucie sprytny strzał oddał Jackson, ale bramkarz mistrzów Chorwacji obronił ten strzał. W 61 minucie Jackson dostał podanie od Moutinho, a następnie podał do Jamesa, który strzelił po ziemi, ale Kelava po raz kolejny obronił. W 66 minucie Vitor Pereira dokonał dwóch zmian. Na boso pojawiło się dwóch zawodników, którzy wracają po kontuzji, czyli Alex Sandro i Fernando, a opuścili plac gry Abdoulaye i Defour. Chwilę później Smoki wyszły na dwu bramkowe prowadzenie. Moutinho blisko z 30 metrów uderzył z rzutu wolnego i piłka poszybowała pod poprzeczkę bezradnego Kelavy. W 75 minucie VP zrobił ostatnią zmianę. W miejsce strzelca pierwszej bramki, czyli Lucho wszedł Atsu. W 85 minucie miała miejsce koncertowa akcja i trzecia bramka Smoków. James zszedł z piłką do środka, zagrał do Moutinho, który kapitalnym podaniem z piętki obsłużył Varelę, który uniknął spalonego i strzelił bramkę. W 90 minucie jeszcze jeden strzał oddał James, ale ponownie Kelava obronił. W doliczonym czasie gry kolejna bardzo dobra akcja Smoków. James i Danilo rozegrali piłkę z boku, aż w końcu Brazylijczyk dograł piłkę do stojącego w polu karnym Vareli, lecz strzał Portugalczyka obronił bramkarz.

***

Czy wiesz, że:

• Abdoulaye dostał drugą żółtą kartkę w tym sezonie LM, czyli nie za gra w ostatniej kolejce przeciwko PSG
• Nicolas Otamendi rozegrał 10 spotkanie w Lidze Mistrzów
• Bramka Vareli to 130 trafienie Smoków pod wodzą Vitora Pereiry
•  Bramka Vareli to też 270 trafienie Smoków w Lidze Mistrzów.

***

• 21.11.2012, 20:45, 5 kolejka Ligi Mistrzów
• FC Porto 3:0 Dynamo Zagrzeb
• FC Porto: Helton - Danilo, Abdoulaye (Alex Sandro 67'), Otamendi, Mangala - Defour (Fernando 66'), Moutinho, Lucho (Atsu 75') - James, Jackson, Varela.
• Dynamo Zagrzeb: Kelava - Pivarić, Simunic, Vida, Vrsaljko - Ademi, Kovacić, Brozović, Sammir (Puljić 76'), Beciraj (Krstanović 86'), Cop (Halilović 84').
• Bramki:
• 1:0 - 20 min - Lucho (Moutinho)
• 2:0 - 67 min - Moutinho
• 3:0 - 85 min - Varela (Moutinho)
• Żółte kartki: Jackson (25m), Abdoulaye (53m) - Ademi (45m), Simunić (66m)
• Sędzia: Paolo Tagliavento (Włochy)
• Stadion: Estadio do Dragao, Porto
• Widzów: 27 603
• Sędzia: KLIK i KLIK
• Skrót: KLIK

Komentujący na n mnie osłabiają. Ostatnio mówili, że jeszcze nie mamy awansu, a dzisiaj, że na pewno mamy z 1 miejsca...

Właściwie nie wiem, na kogo lepiej trafić w następnej rundzie.

Piękny mecz, piękne gole, niesamowity Joao ! ;) Mam nadzieję, że w ostatniej kolejce uda nam się wywalczyć choćby remis co zagwarantuje na m1 miejsce ;)

Na razie jest bardzo dobrze, zobaczymy, co będzie dalej.. i czy los będzie łaskawy ;)
A znawcy z n powinni zerknąć od czasu do czasu na tabelę, ech...

np. Real Madryt zajmie 2 miejsce w grupie :)