Gil Vicente vs FC Porto

Aż 99 dni musieli czekać kibice Smoków, aby ponownie zobaczyć swoich ulubieńców w akcji podczas meczu ligowego. W pierwszej kolejce sezonu 2012/13 FC Porto zmierzy się na wyjeździe z Gil Vicente.

Zawodników Porto czeka bardzo trudne spotkanie, ponieważ chyba nie trzeba przypominać, co stało się na tym samym stadionie zaledwie pół roku temu. Smoki przegrały wtedy aż 1:3 i przerwały swoją passę nieprzegranych spotkań, która trwała od 55 spotkań. Mecz odbędzie się w niedzielę, 19 sierpnia o godzinie 19:15, a spotkanie poprowadzi Duarte Gomes.

Gil Vicente w poprzednim sezonie zajęło bezpieczne, 9 miejsce. Podopieczni Paulo Alvesa zgromadzili 34 punkty (8 zwycięstw, 10 remisów, 12 porażek). Najlepszym strzelcem tego zespołu był Claudio, który strzelił 8 bramek. Przed sezonem 2012/13 do klubu przyszło aż 13 nowych zawodników, w tym aż 9 Brazylijczyków. Sprowadzili też dobrze znanego polskim kibicom, Bruno Pinheiro, który przez dwa lata występował w Widzewie Łódź. Nie będę przytaczać pozostałych nazwisk, bo po prostu nic nam one nie mówią. Natomiast z klubu odeszło kilku podstawowych zawodników: Pedro Moreira, Ze Luis, Guilherme (wrócili z wypożyczeń) i drugi strzelec zespołu, Hugo Vieira, który przeszedł do Benficy. Przed sezonem Gil Vicente rozegrało 10 sparingów (3 zwycięstwa, 4 remisy, 3 porażki). Kolejno: z Maritimo 0:1, Penafiel 2:0, Sp.Covilha 1:1, Moreirense 0:0, Benfica 2:5, Braga 1:1, Celta Vigo 1:3, Rio Ave 1:1, Salgueiros 5:1, Santa Maria 4:1. Warto przypomnieć, że rok temu, też w pierwszej kolejce Gil Vicente zabrało punkty zdecydowanemu faworytowi, Benfice. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, chociaż zawodnicy z stolicy Portugalii prowadzili 2:0.

Oba kluby w najwyższej klasie rozgrywkowej mierzył się 30 razy. Smoki wygrały 24 spotkania, a Gil Vicente 4. Dwukrotnie był remis. Stosunek bramkowy to 64:21. Największe zwycięstwo Smoków na wyjeździe to 5:2 z sezonu 2001/02. W poprzednim sezonie Smoki na własnym boisku wygrały 3:1 po bramkach Sapunaru i dwóch Hulka, a na wyjeździe przegrały 1:3, a honorową bramkę strzelił Varela.

Vitor Pereira powołał na to spotkanie trójkę reprezentantów Brazylii, czyli Danilo, Hulk, Alex Sandro, chociaż wszyscy odbyli tylko dwa treningi z zespołem. W porównaniu z zawodnikami powołanymi na Superpuchar Portugalii w tym spotkaniu zabraknie: Rolando, Andre Castro oraz Djalmę, który został wypożyczony do ligi tureckiej. Rafael Emidio kontynuuje leczenie, a Alvaro Pereira odbył trening na siłowni. Pozostali zawodnicy, czyli Kadu, Ba, Sereno, Iturbe, Janko i Kelvin zostali pominięci przez trenera.

Kadra na spotkanie pierwszej kolejki:

• Bramkarze: Helton, Fabiano
• Obrońcy: Danilo, Maicon, Miguel Lopes, Mangala, Alex Sandro, Otamendi
• Pomocnicy: Lucho, Joao Moutinho, Fernando, Defour
• Napastnicy: Jackson Martinez, James, Kleber, Hulk, Varela, Atsu.

Czy to koniec Rolando? :(
Helton - Miguel Lopes, Maicon, Otamendi, Mangala - Fernando, Lucho, Moutinho - James, Hulk, Atsu i do boju! 3 zmiany: Hulk za Atsu, Varela za Jamesa i Alex Sandro za Mangale.

Po pierwsze nie zlekceważmy ich. Jeśli chodzi o kadrę, to (czywiście) nie ma Iturbe, któremu nie pomogło wypożyczenie Djalmy. Dobrze, że wrócili trzej Canarinhos, ale dałbym im jeszcze odpocząć (oprócz Hulka). Powracając do kadry napastników powołanych, to szanowny VP nie powołał jeszcze Janko, bo uważa, że Kleber jest od niego lepszy... Usprawiedliwia go tylko to, że może Janko nie jest w pełni sił po tej kontuzji z przygotowań do sezonu. Ale tego nie wiem.

Benfica 2-2 Braga :) Teraz Smoki muszą wykonać zadanie w 100%!

Tak, fajnie, że straciła punkty, ale przez 10 minut przegrywała... Remis z Bragą, ale co ważniejsze u siebie.
A o Porto już pisałem :)