Valencia CF vs FC Porto

Dziś wieczorem, bez wątpienia, zespół FC Porto czeka najtrudniejszy rywal w rozgrywanych sparingach przed sezonem. Najbliższym rywalem będzie hiszpańska Valencia CF. Mecz odbędzie się o godzinie 21:30 na stadionie Mestalla w Valencii. Stawką tego meczu będzie Trofeo Naranja, a dochody z meczu zostaną przekazane dla ludzi potrzebujących, bowiem walencką prowincję dotknęła ostatnio fala pożarów.

Valencia CF to trzecia siła hiszpańskiej Primera Division. Ten zespół poprzedni sezon skończył ze stratą 30 punktów do drugiej Barcelony, a z przewagą 3 punktów nad czwartą Malagą. W tym okienku transferowym działacze z Mestalla dokonali już kilku ciekawych wzmocnień, np. Fernando Gago z Realu Madryt, Andresa Guardado z Deportivo czy Joao Pereire ze Sportingu. Nietoperze do tej pory rozegrały 3 spotkania sparingowe. Kolejno: z Eintracht Braunschweig 1:1, SV Rodinghausen 4:0 i Arminia Bielefeld 1:1. Po wynikach widać, że forma zawodników jest daleka od ideału, lecz na tak dobry zespół trzeba zawsze uważać. Oba kluby między sobą rozegrały 3 spotkania. W sezonie 1989/90 spotkały się w 2 rundzie Pucharu UEFA. Smoki wygrały u siebie 3:1, a na wyjeździe poległy 2:3. Jednak w dwumeczu dzięki bramkom strzelonym na wyjeździe to Smoki okazały się lepsze. W sezonie 2003/04 oba kluby odniosły sukcesy na arenie Europejskiej. Porto wygrało Ligę Mistrzów, a Valencia Puchar UEFA. 27 sierpnia 2004 został rozegrany mecz o Superpuchar Europy właśnie między tymi zespołami. Valencia wygrała to spotkanie 2:1.

W meczu zabraknie Emidio Rafaela i Marca Jank, którzy nadal zostają pod opieką lekarską i ich też zabraknie. Z kolei w ostatnim meczu po kontuzji wystąpił już David Addy i być może to on zagra na lewej stronie obrony zastępując Mangalę, który po ostatnim meczu narzekał na uraz kostki. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera.

Mecz na razie jakby na zwolnionych obrotach z obydwu stron... Valencia miała 2 setki, Smoki 0 ale za to jeden piękny strzał w poprzeczkę Otamendiego. Gra Porto nie porywa, gramy strasznie mało ofensywnie. Ale chyba nie ma co się przejmować bo to taki 60 porcentowy skład :) Zobaczymy co przyniesie 2 połowa. Moim zdaniem Iturbe za Atsu, Moutinho za Defoura. Za Martineza dałbym Klebera ale lepiej żeby Jackson przełamał się przed ligą :)

Co za bramka Lucho!! :)

Wynik nie jest zły. Remis z 3 siłą w Hiszpanii. Ale w głębi duszy myślałem, że uda się po raz kolejny utrzymać czyste konto :) No ale mecz, moim zdaniem, jak najbardzej na plus!

Na plus, zgadzam się :) Ale po 65 min kiedy VP dokonał tylu zmian na raz to już nie istnieliśmy :P Brak środka pola i multum szans Valenci.

Karne naprawdę żenujące w naszym stylu... Troszkę szkoda :) Ale na szacunek zasługuje Diego Alves po obronie karnego Kelvina :) Chociaż mi sts siadł bo remis dałem Porto i Lyonu... :P