Soares i Kieszek odchodzą z Porto

Dwóch zawodników opuści FC Porto i przeniesie się do innych klubów Ligi ZON Sagres. Brazylijczyk Soares przeniesie się do Rio Ave, a polak Paweł Kieszek do Olhanense. Obaj zawodnicy w poprzednim sezonie byli wypożyczeni. Dla zawodników jest to dobre posunięcie, gdyż żadnego z nich Vitor Pereira nie brał pod uwagę w ustalaniu składu na sezon 2012/13.

Niedawno informowałem, że Soares zostanie wypożyczony do Rio Ave. Dziś jednak wiadomo, że przeniesienie brazylijskiego pomocnika do Rio Ave nie będzie na zasadzie wypożyczenia, lecz na zasadzie transferu definitywnego. Soares z nowym pracodawcą podpisał 3-letni kontrakt.

Soares urodził się 30 grudnia 1988 roku w Goiânie w Brazylii. Jest wychowankiem Vila Nova, a do FC Porto przyszedł przed sezonem 2009/10. W barwach Smoków nie zadebiutował, a od sezonu 2009/10 był trzy krotnie wypożyczany. Kolejno były to kluby: Portimonense, Recreativo i Arouca.

Z kolei jakiś czas temu w wywiadzie Pawła Kieszka z reporterem serwisu 2x45.com.pl można było przeczytać wypowiedzi na temat przyszłości polskiego bramkarza w FC Porto:
- Tymczasem FC Porto sprowadziło nowego bramkarza, Brazylijczyka Fabiano z Olhanense.
- Tak, ale Fabiano jeszcze przez rok będzie grał w Olhanense, bo teraz nie jest potrzebny. Do niedawna w kadrze Porto było siedmiu bramkarzy! Dwóch już znalazło nowe kluby, a paru kolejnych trzeba gdzieś - mówiąc trochę brzydko - upchnąć. Ja jestem w tej piątce.
- Widzi Pan szansę na pozostanie w zespole Smoków?
- Jeśli w Porto powiedzą, że chcą mojej obecności, to zgodziłbym się, gdybym został zmiennikiem Heltona. Nie chciałbym już być numerem trzy. To mnie zupełnie nie interesuje. Golkiper numer dwa w takim klubie jak Porto rozgrywa około 15 meczów w sezonie na wszystkich frontach i to już byłoby coś. Oczywiście muszę brać pod uwagę walkę o miejsce w pierwszym składzie, nie mogę zupełnie zrezygnować, ale najważniejsze, żebym nie był już tym trzecim.
- Inne kluby się do Pana odzywają?
- Do mnie nie, do agenta. Coś tam mi mówił, ale na konkrety jeszcze za wcześnie. Lada chwila startują mistrzostwa Europy i gorączka transferowa zacznie się dopiero po turnieju. Są jakieś sygnały, jednak nic więcej, nie ma się co ekscytować.

Dziś już wiadomo, że Paweł Kieszek opuści Porto i przeniesie się do Olhanense, gdzie będzie rywalizował o miano pierwszego bramkarza z nowym bramkarzem Smoków, ale wypożyczonym do klubu z Olhao, Fabiano.

Paweł Kieszek urodził się 16 kwietnia 1984 roku w Warszawie. Jest wychowankiem Polonii Warszawa, a do FC Porto trafił z SC Bragi przed sezonem 2010/11. W tym sezonie pełnił rolę drugiego bramkarza i rozegrał zaledwie 4 spotkania, w których wpuścił tylko dwie bramki. Zadebiutował 11 grudnia 2010 w pucharowym spotkaniu przeciwko Juventude Evora 2:0. W sezonie 2011/12 był wypożyczony do Rody Kerkrade, gdzie był podstawowym bramkarzem.

Niestety dla naszego rodaka wolałbym, żeby numerem 1 w Olhao był przyszły bramkarz Porto Fabiano. Jakby Kieszek przechodził do jakiegokolwiek innego klubu, to życzyłbym mu, żeby bronił jak najwięcej, ale nasz przyszły pierwszy bramkarz nie może siedzieć na ławie, bo będzie to z ogromną stratą dla niego.

Niewiem za bardzo co się dzieje, bo niby Fabiano miał być wypożyczony do Olhanense, a jedzie jutro do Szwajcarii ze Smokami.