FC Porto – Beira-Mar 3:0

FC Porto pokonało Beirę-Mar 3:0 w meczu 27. kolejki Ligi Zon Sagres i zrobiło kolejny krok w kierunku obrony tytułu mistrzowskiego. Smoki nadal mają cztery punkty przewagi nad Benficą Lizbona, a do końca sezonu pozostały trzy spotkania.

Porto wywiązało się ze swojego obowiązku i dopisało do swojego konta kolejne trzy oczka. Dwunasta w tabeli Beira-Mar musiała uznać wyższość mistrza Portugalii i wróciła do Aveiro na tarczy. Podopieczni Vitora Pereiry od pierwszych minut spotkania dobrze prezentowali się na boisku, jednak początkowo mieli problem z umieszczeniem piłki w siatce. Z pomocą przyszedł im Ricardo Dias, który sfaulował w polu karnym Sapunaru i sędzia Bruno Esteves podyktował jedenastkę. Na bramkę zamienił ja w 33. minucie Hulk. Gracze Porto podbudowani prowadzeniem całkowicie kontrolowali przebieg spotkania.

Druga połowa zaczęła się znakomicie dla gospodarzy. W 51. minucie na listę strzelców wpisał się Janko wykorzystując precyzyjne podanie Hulka. Po chwili Brazylijczyk zdobył swoją drugą bramkę i został bohaterem spotkania.

- Cieszę się, że udało mi się strzelić dwa gole. Ale na razie jeszcze niczego nie wygraliśmy. Do końca sezonu pozostały trzy mecze i musimy twardo stąpać po ziemi. Naszym kolejnym rywalem jest Maritimo. To będzie trudny mecz – powiedział Hulk.

Do mistrzostwa Portugalii Smokom brakuje jeszcze pięciu punktów, przy założeniu, że Benfica wygra wszystkie swoje spotkania.

FC Porto – Beira-Mar 3:0

Bramki: Hulk (33 k., 54), Janko (51)

FC PORTO: Helton; Sapunaru, Maicon, Otamendi, Alex Sandro; Defour, Lucho, Joăo Moutinho; Hulk, Janko, James
Zmiany: Defour - Fernando (53), Sapunaru - Danilo (57), Janko - Varela (66)
BEIRA-MAR: Rui Rego; Nuno Lopes, Hugo, Bura, Joăozinho; Nuno Coelho, Balboa, Jaime, Serginho; Abel Camará, Nildo
Zmiany: Nuno Coelho - Dias (12), Serginho - Artur (59), Abel Camará - Edson Sitta (72)

Żółte kartki: Abel Camará (15), Dias (32), Bura (35), Defour (41), Joăo Moutinho (43), Lucho (47), Sapunaru (52)