FC Porto - Rio Ave 2:0, James bohaterem meczu

We wczorajszym meczu 15. kolejki ligi ZON Sagres, FC Porto pokonało u siebie Rio Ave 2:0, dzięki czemu Smoki nadal tracą do prowadzącej w lidzie Benfiki 2 punkty.

Pod każdym względem dominowali gospodarze. Mecz był szybki. Największe kłopoty Porto miało w defensywie, jednak pierwszy strzał ze strony Rio Ave padł dopiero w 34. minucie spotkania, za sprawą dobrze grającego Kelvina. Smoki zeszły na przerwę z podniesionymi głowami, bowiem 3 minuty przed końcem pierwszej połowy, bramkę po indywidualnej akcji zdobył Kolumbijczyk James.

W drugiej połowie, swoją najlepszą sytuację mieli goście, kiedy to Yazalde wyszedł na pozycję "sam na sam" z Heltonem i oddał celny strzał na bramkę, jednak na swoim miejscu był brazylijski bramkarz Smoków, który obronił uderzenie. W 80. minucie meczu, FC Porto przypieczętowało zwycięstwo za sprawą również Jamesa, który dostał piłkę z dośrodkowania, sparował ją, następnie wykonał dynamiczny zwód mijając pilnującego go obrońcę i nie pozostawił cienia szans bramkarzowi gości. W doliczonym czasie gry, czerwony kartonik obejrzał defensor Smoków Rolando.

Źródło: abola.pt; własne

Bohaterem wczorajszego spotkania zdecydowanie James. Cebula miał swoją okazję, ale dalej jestem zdania, że powinien odejść. Z dobrej strony pokazał się także wypożyczony do Rio Ave z FC Porto - Kelvin.

Mamy możliwość patrzenia na kolejny wielki rozwój piłkarza w koszulce Porto. Myślę, że jak tak dalej pójdzie to James niedługo swoimi umiejętnościami przewyższy Hulka i jego progres będzie porównywalny do tego Brazylijczyka.