Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta

FC Porto zremisowało bezbramkowo ze Sportingiem Lizbona w hicie 14. kolejki Ligi Zon Sagres. Podział punktów na Estadio Jose Alvalade wykorzystała Benfica. Orły pewnie pokonały Uniao Leiria 4:0 i zajęły pierwsze miejsce w tabeli.

Drużyna Vitora Pereiry wciąż kontynuuje znakomitą serię meczów ligowych bez porażki, ale remisu ze Sportingiem nikt w Porto nie przyjął z euforią. Wręcz przeciwnie. Podział punktów sprawił, że Smoki pożegnały się z pozycją lidera i obecnie zajmują drugie miejsce tracąc do pierwszej Benfiki dwa oczka.

- Przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty, ale zdołaliśmy wywalczyć tylko jeden, dlatego nie mogę być zadowolony. Niemniej jednak uważam, że wynik jest sprawiedliwy. Nie był to może wspaniały mecz, ale grany w bardzo szybkim tempie – powiedział Vitor Pereira.

Od pierwszego gwizdka rywalizacja była zacięta. Obie drużyny starały się przejąć inicjatywę i szybko objąć prowadzenie. W 13. minucie Maicon próbował pokonać główką Rui Patricio, ale golkiper Lwów zdołał wybić futbolówkę. Dziesięć minut później szczęścia spróbował Otamendi, jednak i jego próba umieszczenia piłki w siatce okazała się nieudana. Po chwili bramce Porto zagroził Polga, na szczęście Helton poradził sobie z jego strzałem i zażegnał zagrożenie.

W dalszej części meczu brazylijski bramkarz Smoków popisał się jeszcze kilkoma dobrymi interwencjami ratując swój zespół przed stratą gola. Także Alvaro Pereira miał swój udział w obronie bramki Porto, kiedy to w 83. minucie zablokował groźny strzał Izmaiłowa. Defensywa Sportingu również spisywała się dobrze i gracze mistrza Portugalii mieli kłopoty z umieszczeniem piłki w siatce. W doliczonym czasie gry upragnioną bramkę mógł zdobyć James Rodriguez, ale na drodze stanął mu niefortunnie Otamendi i ostatecznie kibice zgromadzeni na Estadio Jose Alvalade nie obejrzeli żadnych goli.

Sporting – FC Porto 0:0

Sporting: Rui Patrício; Joăo Pereira, Onyewu, Polga, Insúa; Rodrigo Neto, Elias, Schaars; Carrillo, Van Wolfswinkel, Capel
Zmiany: Rodrigo Neto - Matias (54), Carrillo - Izmailov (62), Capel - Evaldo (69)

FC Porto: Helton, Maicon, Rolando, Otamendi, Alvaro; Fernando, Joăo Moutinho, Belluschi; Djalma, Hulk, Rodríguez
Zmiany: Djalma - James (59), Belluschi - Defour (68), Rodríguez - Kléber (77)

Żółte kartki: Rodrigo Neto (2), Joăo Moutinho (27), Otamendi (30), Carillo (45), Polga (47), Fernando (63), Hulk (67), Schaars (84)