Trzy mecze Porto bez zwycięstwa

FC Porto przegrywając z Zenitem 1:3 zanotowało trzeci mecz z rzędu bez zwycięstwa. Wcześniej zremisowało dwa spotkania ligowe: z CD Feirense 0:0 oraz z Benficą 2:2.

Ostatni raz taka niefortunna seria przydarzyła się ekipie z Estadio do Dragao ponad półtora roku temu. Na przełomie lutego i marca 2010 r. drużynie prowadzonej przez Jesualdo Ferreirę nie udało się odnieść zwycięstwa w trzech kolejnych meczach - najpierw poległa w starciu ze Sportingiem 0:3, później zremisowała z Olhanense 2:2, następnie nadszedł jeden z najczarniejszych dni w historii klubu - Porto zostało bezlitośnie rozgromione przez Arsenal Londyn aż 0:5 w meczu Ligi Mistrzów.

Po ostatnim, niezwykle udanym dla FC Porto sezonie, oczekiwania kibiców wzrosły i słabsze wyniki zespołu przyjmowane są przez nich z rozczarowaniem. Jednak czy po trzech meczach bez zwycięstwa można mówić już o kryzysie? Na to pytanie starał się odpowiedzieć trener Vitor Pereira.

- Dwa razy zremisowaliśmy, ponieśliśmy jedną porażkę. Zenit to bardzo dobry zespół, podobnie jak Szachtar, a nawet APOEL. Rosjanie znaleźli sposób, by pokrzyżować nam plany. W drugiej części meczu mieli przewagę jednego zawodnika i było im zdecydowanie łatwiej walczyć o zwycięstwo. Chcieliśmy zaatakować, ale nie było to możliwe, ponieważ graliśmy w osłabieniu. Sytuacja zmusiła nas do popełnienia błędów, a rywal to wykorzystał. Ale to był tylko jeden mecz, który nam nie wyszedł – podsumował szkoleniowiec FC Porto.

Źródło: maisfutebol.pt Autor: Futbolówka, 2011-09-29 23:33:53

Podoba mi się podejście Pereiry. Nie załamujmy się. gorsze dni kiedyś przechodzą. Teraz mecz z Academicą i 3:0 może zmazać niesmak po ostatnich meczach.

Michax9, 2011-09-30 07:59:39