Alves: „Porto nie jest faworytem”

W przyszłą środę FC Porto rozegra kolejny mecz Ligi Mistrzów. Rywalem podopiecznych Vitora Pereiry będzie Zenit St. Petersburg, w którym występuje były kapitan Smoków, Bruno Alves. Portugalczyk nie będzie mógł jednak zagrać w tym spotkaniu z uwagi na czerwoną kartkę, jaką otrzymał w meczu z APOEL-em Nikozja. W oświadczeniu opublikowanym na stronie rosyjskiego klubu były gracz FC Porto wyraża ubolewanie z tego powodu:

- Jestem bardzo smutny, ponieważ chciałem zagrać przeciwko mojemu byłemu klubowi i pokonać go. Byłby to dla mnie wyjątkowy mecz. Niestety nie będę mógł pomóc moim kolegom na boisku. Nie mogę grać, ale będę ich wspierał i dopingował, by dali z siebie wszystko i wygrali.

Były kapitan Porto nie uważa Smoków za faworytów do wygrania grupy. Twierdzi, że w pozostałych zespołach także drzemie ogromny potencjał:

- Myślę, że Porto nie jest faworytem w grupie. Każdy klub znajduje się w takiej samej sytuacji i musi udowodnić na boisku, że jest lepszy. W tej grupie każda drużyna ma swoje atuty. Jeśli chodzi o nas, to musimy pokazać się z dobrej strony, aby awansować do kolejnej rundy.

FC Porto zagra z Zenitem w przyszłą środę o godzinie 18:00 w Sankt Petersburgu.

Źródło: abola.pt Autor: Futbolówka, 2011-09-19 19:53:39

no niestety ale jak sie przegrywa z APOELEM ( teoretycznie najsłabsi w grupie ) to o awans będzie ciężko ( Zenitowi )

a Porto pokazało w 1 meczu że jest niewielkim ale jednak faworytem grupy , oby tylko nie grali jak z Feirense

a co do Bruno troche dziwna wypowiedź w kontekście bycia kiedyś kapitanem Smoków np : chciałem zagrać przeciwko mojemu byłemu klubowi i pokonać go

realeczek, 2011-09-20 16:37:29

no, troszke kontrowersyjnie powiedzial :P

pawcyk27, 2011-09-20 19:23:33

No cóż, powiedział to, co ruscy chcieli usłyszeć ;P

Futbolówka, 2011-09-20 22:27:17