Wczoraj FC Porto pokonało na Estadio do Dragao, finalistę tegorocznej edycji Copa Libertadores - Penarol Montevideo 3:0. Przed rozpoczęciem meczu, odbyła się prezentacja zespołu na sezon 2011/12.
W dotychczasowych sześciu rozegranych sparingach przedsezonowych, wczoraj FC Porto zanotowało piąte zwycięstwo. Tym razem jako pokonany schodził zespół Penarolu, z którym w przeszłości Smoki mierzyły się, a było to podczas meczu o Puchar Interkontynentalny w 1987 roku. Wówczas tamto spotkanie wygrało także FC Porto, ale dopiero po dogrywce, pokonując urugwajski klub 2:1.
Od początku mecz przebiegał pod dyktando zawodników FC Porto, prowadzonych przez Vitora Pereirę. Przewagę tą Smoki udokumentowały już w 10. minucie, a na listę strzelców wpisał się Brazylijczyk Kléber.
W drugiej połowie doszło do wielu zmian, zwłaszcza w ekipie FC Porto, które nieco zmieniły oblicze gry. Podobnie jak w pierwszej połowie to Smoki przeważały i stwarzały sobie kolejne sytuacje, lecz tempo tego spotkania nieco spadło.
W 71. minucie w polu karnym gości sfaulowany został Hulk i sędzia musiał w tej sytuacji podyktować rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił sam poszkodowany i na tablicy wyników widniał rezultat 2:0 dla gospodarzy. Wynik spotkania ustalił w 88. minucie Walter, lecz świetną asystą w tej akcji popisał się Kelvin, który popisał się nie tylko ładnym dograniem, ale też świetnym dryblingiem.
Następnym i zarazem ostatnim sparingiem przedsezonowym będzie potyczką z trzecim zespołem minionego sezonu francuskiej Ligue 1 - Olympique'm Lyon. Mecz ten zostanie rozegrany 31 lipca o godzinie 21 czasu polskiego na stadionie w Genewie.
FC Porto - Penarol 3:0 Bramki: Kléber (10. min.), Hulk (71. min. karny), Walter (87. min.)
F.C. PORTO: Helton (Bracalli, 64m); Sapunaru (Sereno, 76m), Rolando (Otamendi, 64m), Maicon (David, 82m) i Fucile (Addy, 76m); Souza (Kelvin, 82m), Moutinho (Belluschi, 64m) i Ruben Micael (Castro, 64m), Hulk (Atsu, 82m), Kléber (Walter, 72m) i Varela (Djalma, 64m).
PEN~AROL: Sebastián Sosa; Alejandro González, Carlos Valdez (Maceachen, 64m), Guillermo Rodríguez i Albin; Corujo, Freitas, Edison Torres (Amodio, 64m) i Walter López (Maxi Perez, 46m); Palacios (Guichón, 80m) i Marcelo Zalayeta (Pastorini, 64m).
Poniżej przedstawiam zdjęcia oraz skrót z tego spotkania:
Nie moge się juz doczekać sezonu! Zapowiada się nieźle ;-). Ale wcześniej starcie z Barcą! Mam nadzieję na ładny mecz bo przegram zakład z kolegą z pracy :-P