Villas-Boas: „Zatrzeć poczucie zdrady”

Andre Villas-Boas ma świadomość, że jego nagłe odejście z Porto wywołało negatywne reakcje kibiców. Były trener Smoków w wywiadzie dla angielskich mediów przyznał, że nie jest w stanie usunąć poczucia zdrady, jakie zapanowało wśród fanów Porto.

- Spędziłem w Porto wspaniały rok. Nie było mi łatwo odejść. To moje miasto i mój klub, nie ukrywam tego. Mam wrażenie, że nic nie mogę zrobić, by zatrzeć poczucie zdrady, jakie odczuwają teraz fani Porto.

Portugalski trener wyjaśnił, dlaczego zdecydował się przyjąć ofertę londyńczyków.

- Postanowiłem przyjąć to ogromne wyzwanie, jakim jest prowadzenie Chelsea. To dla mnie osobiste wyzwanie i uważam, że powinienem się go podjąć. Nie mogłem odmówić londyńskiemu klubowi ze względu na wagę i znaczenie Chelsea w Premier League. W Porto osiągnąłem sukces, teraz chciałbym dokonać tego samego z The Blues.

Źródło: abola.pt Autor: Futbolówka, 2011-06-22 21:42:09

Kasa, kasa... Chyba zarabia najwiecej spośród trenerów... 5mln rocznie... nie wierze, że jest takim materialista...

Numizmatyk, 2011-06-22 21:56:58

No cóż przynajmniej się teraz wytłumaczył.Mimo stylu w jakim odszedł życzę mu powodzenia w nowym klubie.Chociaż i tak mu nie wybaczę tego co zrobił.

NightWarrior, 2011-06-22 22:33:03

No naprawdę mógł wymyślić lepszą wymówkę...

Save27, 2011-06-22 22:34:56

Gdyby to powiedział trochę wcześniej to nie byłoby takich niepotrzebnych spięć

Gorgar, 2011-06-22 22:57:59

moim zdaniem powinien zostać jeszcze rok i potwierdzić swoją klase czy coś takiego.

Kędzior14, 2011-06-24 12:53:59