Przedmeczowe komentarze

Trener FC Porto, Andre Villas-Boas:
- Nie jest dla mnie istotne to, czy ktoś uznaje nas za faworytów, czy też nie. Wszystko zweryfikuje boisko. Pojedynek z Bragą w finale Ligi Europejskiej to dla nas trudne i ekscytujące wyzwanie. Nasz rywal notował bardzo dobre wyniki, wyeliminował z rozgrywek silne zespoły. To dowodzi, że zarówno trener Bragi, jak i zawodnicy są profesjonalistami i stać ich na wiele. Do meczu musimy przystąpić bardzo skoncentrowani. Ważne, abyśmy zachowani naszą tożsamość.
Trener Bragi, Domingos Paciencia:
- Jestem dumny, że dotarłem z moimi piłkarzami do finału. To jest jak sen i nie chcę się jeszcze z niego zbudzić. Gdy się obudzę, chciałbym, aby trofeum było nasze. Pragnę zobaczyć moich zawodników wznoszących puchar. Takie są moje marzenia i choć Porto jest faworytem, to wierzę, że Braga może pokusić się o zwycięstwo. W 1987 roku faworyzowany Bayern Monachium przegrał w finale Pucharu Mistrzów ze Smokami. Teraz my możemy sprawić niespodziankę.
Napastnik Bragi, Lima:
- Porto nie jest zespołem nie do pokonania i tak naprawdę wszystko może się zdarzyć. Obie drużyny zasłużyły na awans do finału. Mam nadzieję, że uda nam się zagrać na wysokim poziomie, tak jak w starciu z Liverpoolem i Dynamo Kijów. Wierzę, że będziemy potrafili się zjednoczyć i pokażemy na co nas stać. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że Porto to zespół składający się ze wspaniałych graczy, ale musimy pamiętać także o naszych mocnych stronach. Sądzę, że o zwycięstwo nie będzie łatwo, ale jeżeli zagramy tak jak graliśmy do tej pory, bardzo zmotywowani i pewni siebie, możemy zaskoczyć Porto.
Źródło: portugoal.net
Autor: Futbolówka, 2011-05-18 19:02:35
Wiadomo, że w tym meczu jesteśmy stawiani w roli faworyta, lecz nie należy lekceważyć Sportingu Braga. To mocny zespół co nie jednokrotnie udowodnił. Musimy być więc ostrożni. Oczywiście będę trzymał kciuki za FC Porto, do boju Smoki :)
domi, 2011-05-18 19:12:36
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.