Spartak: "Porto jest faworytem"

Przed jutrzejszym starciem w ćwierćfinale Ligi Europejskiej rywal FC Porto, Spartak Moskwa, otwarcie przyznaje, że faworytem tego spotkania są podopieczni Andre Villasa-Boasa. Zarówno były gracz Smoków Ibson, jak i trener rosyjskiej drużyny Walerij Karpin, chwalą ekipę z Estádio do Dragão za znakomitą postawę, jaką prezentuje w tym sezonie.

- Cieszę się, że znów będę miał okazję zagrać na Estádio do Dragão, tym razem w barwach drużyny przeciwnej. Wiem, że faworytem tego pojedynku jest Porto, to bardzo groźny zespół. Niemniej jednak sądzę, że jesteśmy dobrze przygotowani do tej konfrontacji. Stawimy czoła Smokom i jestem przekonany, że będzie nas stać na dobry wynik. Przyjaźnię się z Heltonem i zamierzam założyć się z nim o butelkę wina Porto albo kolację – żartował Brazylijczyk Ibson.

Szkoleniowiec Spartaka podczas konferencji prasowej wypowiedział się w podobnym tonie:

- Nie da się ukryć, że to Smoki są faworytem. Mają wielkie osiągnięcia w swojej historii, wygrały Puchar UEFA i Ligę Mistrzów, zdobyły zdecydowanie większe doświadczenie w europejskich pucharach niż Spartak. Ponadto właśnie zapewniły sobie mistrzostwo kraju z 23 zwycięstwami i 2 remisami na koncie. To wszystko sprawia, że Porto jest zdecydowanym faworytem spotkania. Widziałem kilka meczów Smoków i oczywiście nie byłem zbyt zadowolony. Wszyscy piłkarze prezentują bardzo wysoki poziom. Szczególne wrażenie zrobił na mnie Falcao. Podziwiam także trenera Villasa-Boasa. Nie znam go osobiście, mogę mówić tylko o moich spostrzeżeniach. Wydaje mi się, że to znakomity szkoleniowiec. Musi być dobry w swoim fachu, skoro osiąga takie rezultaty. Tak jak wspominałem, wyniki Porto są wspaniałe. Lepiej być nie może. Ten zespół ma przed sobą wielką przyszłość i na pewno to pokaże, mam tylko nadzieję, że nie jutro – stwierdził z uśmiechem trener moskiewskiej drużyny.

Źródło: abola.pt/maisfutebol.pt Autor: Futbolówka, 2011-04-06 23:25:46