Guarin: „Mam powody do radości”

Freddy Guarin wpisał się na listę strzelców w czterech ostatnich meczach Smoków i udowodnił, że potrafi zdobywać efektowne i bardzo ważne gole. Czy to w chłodnej Moskwie, czy też na dobrze znanym Estádio do Dragão – Kolumbijczyk pokazał, że drzemie w nim strzelecki potencjał.

- W ostatnim czasie mam powody do radości. Muszę podziękować drużynie i trenerowi. Zawsze otrzymuję wsparcie z ich strony. Mam nadzieję, że nadal będziemy się dobrze prezentować, aż w końcu osiągniemy nasze cele. Najważniejsze, abyśmy podążali naprzód i zachowali zimną krew – podkreślił zawodnik.

Guarin nie ukrywa swojej radości ze strzelonych goli i liczy, że utrzyma dobrą formę przez długi czas.

- Czy to najlepszy moment w mojej karierze? Mogę powiedzieć, że tak. Byłem cierpliwy i to z pewnością miało duże znaczenie. Zdobyłem bramki w czterech meczach z rzędu i jestem z tego bardzo zadowolony. Pierwszy raz udało mi się tego dokonać. Mam nadzieję, że utrzymam taki poziom jak najdłużej.

Kolumbijczyk zdaje sobie sprawę z tego, że mistrzostwo Portugalii jest na wyciągnięcie ręki. Nie popada jednak w przesadny optymizm i podkreśla, że zespół nadal musi pracować, jeśli chce osiągnąć sukces.

- Musimy wygrać w Lizbonie, żeby zostać mistrzem. Chcielibyśmy sobie zapewnić tytuł jak najszybciej. Ale spokojnie. Jesteśmy już bardzo blisko. Zobaczymy co nas jeszcze czeka. Musimy robić to co do nas należy i zdobywać punkty.

Źródło: abola.pt/maisfutebol.pt Autor: Futbolówka, 2011-03-22 21:14:23

A ostaniach bodajże 7 meczach w 6 zdobył bramkę... jest w formie;) mam nadzieje ze w takiej jak w poprzednim sezonie... do końca sezonu min 1 brameczka/mecz hehe. W następnym oby od początku tak wymiatał...chyba że w Copa America też bedzie tak wymiatał to o nowy sezon jestem spokojny ;D

KUBEK22, 2011-03-24 09:56:21