Pomeczowe wypowiedzi

FC Porto poległo w rewanżu z Sevillą, na szczęście korzystny wynik pierwszego meczu zapewnił Smokom awans do 1/8 finału Ligi Europejskiej. Zawodnicy i trener przyznają, że porażka jest przykra, ale jednocześnie nie kryją swej radości z wyeliminowania rywala. Cel został osiągnięty i wszelkie inne kwestie schodzą na drugi plan.
-
Mecz był skomplikowany, szczególnie pod koniec. Na szczęście osiągnęliśmy swój cel. Gratuluję bramkarzowi Sevilli, był naprawdę dobry. Przed nami mecz z CSKA Moskwa, ale najpierw zamierzamy cieszyć się z awansu, bo nie było łatwo – skomentował Helton.
-
To był trudny mecz z wymagającym przeciwnikiem. Niestety przegraliśmy, ponieważ zabrakło nam skuteczności. Niemniej jesteśmy szczęśliwi, bo wykonaliśmy nasze zadanie, jesteśmy w 1/8 finału. Istnieją mecze, w których nie ma za dużo okazji na zdobycie bramki, a pomimo tego się wygrywa. W tym przypadku okazji było dużo, ale nie strzeliliśmy żadnego gola. Musimy trochę poprawić naszą grę. CSKA z pewnością również będzie trudnym rywalem – ocenił Fernando Belluschi.
-
Piłka nożna jest nieprzewidywalna i chaotyczna. Dziś mieliśmy tego przykład. W tym meczu mogło zdarzyć się wszystko. Mogliśmy strzelić kilka goli, a nie strzeliliśmy żadnego. Porażka zawsze jest przykra, ale wygraliśmy pierwszy mecz i to zwycięstwo okazało się niezwykle ważne, stało się przepustką do kolejnego etapu rozgrywek – podsumował Andre Villas-Boas.
Źródło: maisfutebol.pt/abola.pt
Autor: Futbolówka, 2011-02-24 18:20:38
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.