Smoki wierzą w awans

Chociaż pierwszy mecz półfinału Pucharu Portugalii nie przebiegał po myśli FC Porto, gracze nie tracą nadziei na awans do finału i podkreślają, że to dopiero połowa drogi.

- Musimy podnieść głowy. Przed nami rewanż na Estadio da Luz, jeszcze nic nie jest stracone. Mamy zespół z charakterem i nadal będziemy walczyć o osiągnięcie naszych celów. Czy straciliśmy zaufanie? W żadnym wypadku – skomentował Silvestre Varela.

W podobnym tonie wypowiedział się Jorge Fucile, który wczoraj spędził 90 minut na ławce rezerwowych:

- To nie był dla nas szczęśliwy mecz. Rywal miał kilka okazji, zdobył dwie bramki i udało mu się utrzymać korzystny wynik. Bardzo trudno było mi obserwować grę z ławki, ponieważ towarzyszyły mi ogromne nerwy. W kwietniu będziemy mieli okazję do rewanżu. Uważam, że jesteśmy przygotowani do tego, aby wygrać i znaleźć się w finale Pucharu Portugalii. Możemy strzelić trzy gole i awansować.

Źródło: abola.pt Autor: Futbolówka, 2011-02-03 23:04:32

Szkoda tego meczu ;/ ale czuję, że awansujemy.

ps. spóźnione 100 lat Varela :)

Bruno Alves, 2011-02-04 10:19:42