Porto bez kapitana

Jak wiemy, po pięciu sezonach spędzonych na Estádio do Dragão, Bruno Alves postanowił zmienić barwy klubowe i przeniósł się do Zenitu St. Petersburg. Były kapitan FC Porto pożegnał się z kibicami i udał się do Rosji.

- Trudno jest opuścić dom, który dał mi tyle radości. Chcę podziękować FC Porto za wszystko, co mi ofiarowało. Dziękuję także fanom, którzy zawsze wspierali mnie i moich kolegów. Chociaż już mnie tu nie będzie, moje myśli będą zawsze z nimi. Porto pozostanie w moim sercu.

Alves podkreślił także, że dobrze się stało, iż transfer doszedł do skutku.

- Jestem zadowolony z przeprowadzki do ligi rosyjskiej. To dobra decyzja zarówno dla mnie, jak i dla klubu. Wszyscy na tym skorzystają.

Pozostaje pytanie kto przejmie opaskę kapitana. Dziennikarze zapytali o to doświadczonego bramkarza, Heltona.

- Jestem jednym z najstarszych zawodników w zespole, ale uważam, że rolę kapitana może pełnić każdy. Trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność, starać się zachęcać innych, aby czuli się zmotywowani. Jestem gotowy na to, by założyć opaskę. Jeżeli będzie to dobre dla zespołu, to dlaczego nie? – skomentował golkiper.

Źródło: abola.pt Autor: Futbolówka, 2010-08-04 22:14:53

raul na kapitana! ;)
albo fernando ;)

mycha, 2010-08-04 22:38:49

Ja bym chciał żeby był Fernando lub Rolando.
Choć w sumie Helton sobie zasłużył ;]

Bruno Alves, 2010-08-04 22:55:03

To co w końcu z Raulem?... Zostaje??

Save27, 2010-08-04 23:18:59

Wątpliwe. Ani się obejrzymy, a już będziemy musieli mu powiedzieć "adeus"...

Futbolówka, 2010-08-05 00:40:54

Dałbym Heltonowi,no chyba,że Raul zostanie w co wątpię. ;)

Cousinho, 2010-08-05 11:47:06

fernando przez ostatnie dwa sezony zrobił więcej dla porto niż helton przez cały pobyt w smoczej jamie ;)
gdy wracał do porto nikt chyba nie wierzył że godnie zastąpi Paulo Assunça~o, a on sobie z tym doskonale poradził, ba gra równie dobrze co Costinha, i według mnie to on powinien być kapitanem jeżeli raul odejdzie

mycha, 2010-08-05 19:48:45