Paços de Ferreira - FC Porto - 0:2

FC Porto zwyciężyło w wyjazdowym spotkaniu z Paços de Ferreira 2:0 i już wiadomo, że pozostanie liderem po 18. kolejce Liga Sagres. Bramki dla smoków zdobyli, Hulk w 16’ i Bruno Alves w 65’ w rzutu karnego.

Spotkanie rozpoczęło się od nieznacznej przewagi FC Porto, jednak w pierwszym kwadransie żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji do strzelenia bramki. W końcu jednak obrona gospodarzy popełniła błąd. W 16’ akcję lewą stroną przeprowadził Cissokho i podał do wybiegającego w pole karne Hulka. Ten bardzo mocno uderzył po długim rogu w samo okienko bramki bronionej przez Coelho. Od tego momentu inicjatywę przejęli gospodarze, a dragoes nastawili się na kontrataki i wzmocnili linie defensywne. Nie byli jednak w stanie zbliżyć się do pola karnego Heltona wiec zaczęli próbować strzelać z dystansu. Okazało się, że dzięki tej taktyce byli blisko wyrównania. W 27’ strzał z dystansu Rui Miguela wylądował na poprzeczce bramki Porto, a w 33’ strzał Pedrinhi poszybował tuz nad bramką Heltona. Porto również miało kilka sytuacji i to głównie dzięki szybkiemu Hulkowi. W 40’ urwał się obrońcom lewą stroną, następnie mijając zwodem złamał akcję do środka, ale jego strzał po długim rogu minął nieznacznie prawy słupek bramki strzeżonej przez Coelho.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy przebiegał podobnie jak końcówka pierwszej. Gospodarze się starali odrobić straty, a Porto próbowało kontratakować. Po jednej z takich kontr Hulk został faulowany w polu karnym przez Ricardo, a w 65’ Bruno Alves pewnie wykonał jedenastkę i podwyższył prowadzenie na 2:0. Przez kilka kolejnych minut miejscowi stracili animusz, ale z czasem ponownie odważniej zaatakowali. W 84’ Carlos Carneiro nawet strzelił gola, ale sędzia słusznie bramki nie uznał, gdyż uderzona przez niego piłka odbiła się jeszcze od ręki jego kolegii, Andre Pinto. Porto również mogło podwyższyć wynik i to jak we wcześniejszych przypadkach dzięki Hulkowi. W 86’ brazylijski napastnik wbiegł w pole karne, minął wychodzącego z bramki Coelho, ale jego strzał z ostrego konta trafił w boczną siatkę.

BRAMKI:
0:1 Hulk 16’
0:2 Bruno Alves 65’ (karny)

Paços de Ferreira:
Coelho – Danielson (80’ Leandro Tatu), Ricardo, Kelly, Jorginho - Dedé, Ferreira, Pedrinha, Rui Miguel – Edson (71’ Carlos Carneiro), André Pinto

FC Porto:
Helton - Sapunaru, Rolando, Bruno Alves, Cissokho – Fernando (82’ Mariano González), Tomás Costa, Raul Meireles (69’ Lucho González) - Lisandro López, Hulk, Farías (62’ Rodríguez).

Sędzia: Jorge Sousa (Porto)

Żółte kartki: Ricardo, Dedé (Paços de Ferreira), Sapunaru, Lucho (FC Porto),


Autor: assurbanipal, 2009-02-21 00:24:12