Nacional 0:1 Fc Porto

Szybki gol i trzymanie wyniku przez reszte spotkania,tak można opisać ten mecz który nie był wybitny i ciekawy do oglądania,kibice Smoków liczyli na grad goli lecz tak się nie stało... Patrząc na formę Nacionalu to tu powinien być 2 cyfrowy wynik! 

Pierwsza połowa to dramaturgia w obozie Nacionalu i radość w Porto dlaczego dramaturgia? Nacional już w 5 minucie spotkania mógł wyjść na prowadznie ponieważ był rzut karny po faulu Zaidu na Joao Camacho lecz jedenastki nie wykorzystał Eber Bessa,górą w tym starciu Marchesin.

20 minuta spotkania błąd bramkarza który po rykoszecie podaje do Corony ten z zimna krwią podaje w pole karne do Taremiego i mamy 0:1.

I to na tyle z tego meczu ciekawe sytuacje miał jeszcze tylko Nacional aż do końca meczu lecz górą zawsze był Marchesin.

Skrót: