NBA

[marcelo]

Kto by pomyślał, że taka Indiana zaszkodzi Miami Teraz finał i choć nie lubię jednych i drugich, ale jestem za Spurs

[Michał]

Jak tam? Śledzicie play-offy trochę. Bo w tym roku półfinały zapowiadają się naprawdę ciekawie, mimo że nie gra już żadna z drużyn, której bym kibicował. Z jednej strony Miami, rozjeżdżające wszystkich po drodze w tegorocznych play-offach, kontra rewelacyjnie Pacers, którzy mogą sprawić niespodziankę w serii z Heat. Z drugiej Oklahoma z fenomenalnym w tym sezonie Durantem i doświadczone San Antonio. Jak dla mnie półfinały mogą rozstrzygnąć się naprawdę różnie, ale ja mimo wszystko finał obstawiam Heat vs. Thunder.

[domi]

Jak tam? Śledzicie play-offy trochę. Bo w tym roku półfinały zapowiadają się naprawdę ciekawie, mimo że nie gra już żadna z drużyn, której bym kibicował. Z jednej strony Miami, rozjeżdżające wszystkich po drodze w tegorocznych play-offach, kontra rewelacyjnie Pacers, którzy mogą sprawić niespodziankę w serii z Heat. Z drugiej Oklahoma z fenomenalnym w tym sezonie Durantem i doświadczone San Antonio. Jak dla mnie półfinały mogą rozstrzygnąć się naprawdę różnie, ale ja mimo wszystko finał obstawiam Heat vs. Thunder.

Oczywiście oglądam. Odnośnie moich typów na finał, to Heat vs Spurs. Zarówno Pacers jak i OKC strasznie męczą się w tych Play-Offach. Indiana pokonała po 7 meczach w 1 rundzie Hawks, a OKC też w pierwszej rundzie i też po siedmiu meczach Memphis Grizzlies. W drugiej rundzie poszło im trochę lepiej, lecz gdyby nie bodajże końcówka piątego meczu OKC - Clippers, to kto wie jak by ta seria się skończyła.

Pacers nie przemawiają do mnie, gdyż te Play-Offy mają takie nijakie. Niby przechodzą kolejne rundy, ale względem sezonu regularnego prezentują się gorzej. Swoje loty obniżył m.in. Paul George. Co do OKC, to sądzę, że w starciu ze Spurs przegrają, gdyż Spurs mają coś czego Thunder nie mają, czyli silny zespół. Thunder mają Duranta, Westbrooka, Ibakę, ale to w San Antonio najlepiej widać grę zespołową. Tam Greg Popovich wszystko po układał jak w zegarku, każdy wie co ma robić i to według mnie zrobi w tej serii różnicę.

Tak więc finał obstawiam Heat - Spurs i mam nadzieję, że w tym roku to San Antonio będzie cieszyło się ze zwycięstwa.

P.S. https://www.youtube.com/watch?v=mZKEJl-e_mc&index=37&list=WL Zwróćcie uwagę na tego chłopaka. Ma niesamowity talent, gra drugi sezon w NBA a trafia już takie Game Winnery. Ten pochodzi z tych Play-Offów, kiedy to dał zwycięstwo Blazers w pierwszej rundzie 4-2 nad Houston Rockets.

[Michał]

Ja bym tak całkowicie Pacersów nie skreślał. Co prawda może i faktycznie George obniżył trochę loty, co do sezonu zasadniczego, ale wciąż jest to zawodnik bardzo ważny dla drużyny i chyba jedyny, który może wziąć na siebie ciężar gry w trudnych chwilach. Poza tym z formą w playoffach wystrzelił Hibbert, który z tego co się orientuję w sezonie zasadniczym był dosyć nieskuteczny. Ja jestem za Indianą, bo jest to drużyna na którą najmniej osób stawia i chciałbym, żeby sprawili niespodziankę w meczach z Heat, a potem serii finałowej.