FC Porto przegrało pierwszy mecz 1/16 finału Ligi Europy z Borussią Dortmund. Iker Casillas dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki, a na listę strzelców wpisali się Łukasz Piszczek i Marco Reus. Rewanż już w najbliższy czwartek na Estadio do Dragao.
Podopieczni Jose Peseiro słabo zaprezentowali się w Dortmundzie i niestety musieli przełknąć gorycz porażki. Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando gospodarzy, którzy już w 6. minucie objęli prowadzenie po bramce Łukasza Piszczka. Casillas obronił pierwszy strzał Polaka, ale przy dobitce był już bezradny. W dalszej części spotkania Smoki nie potrafiły stworzyć sobie dogodnej okazji do strzelenia wyrównującego gola, z kolei gracze Borussii przeprowadzali ataki, jednak przed przerwą nie zdołali podwyższyć wyniku. Udało im się tego dokonać w 70. minucie, kiedy to Marco Reus wykorzystał podanie Mchitarjana i umieścił piłkę w siatce. Ormianin sam mógł wpisać się na listę strzelców w 85. minucie, ale futbolówka po jego uderzeniu odbiła się od słupka, co uratowało Smoki przed stratą kolejnego gola i utratą resztek nadziei na korzystny rezultat w rewanżu. W końcówce spotkania FC Porto miało szansę na zdobycie honorowej bramki, jednak Burki poradził sobie ze strzałem Suka.
- Nie chcieliśmy takiego wyniku. Będzie trudno odrobić straty, ale musimy to zrobić. To nie ulega wątpliwości. Mamy tydzień, aby się do tego przygotować. Graliśmy przeciwko bardzo silnej drużynie. Musieliśmy się zmierzyć z pewnymi ograniczeniami i zmienić strategię, kilku zawodników zagrało na innych pozycjach niż zwykle. Gratuluję Borussi. To znakomity zespół. Tym razem był lepszy od nas, ale jest jeszcze drugie spotkanie - powiedział na pomeczowej konferencji trener Peseiro.
Fani FC Porto nie mają jednak powodu do optymizmu przed rewanżem. Smoki przechodzą kryzys i z pewnością trudno będzie im pokonać drużynę Thomasa Tuchela. Spotkanie na Estadio do Dragao odbędzie się już w najbliższy czwartek o godzinie 21:05.
1/16 finału Ligi Europy, 18 lutego; 19:00, Signal Iduna Park, Dortmund
Borussia Dortmund - FC Porto 2:0 (1:0)
Bramki: Piszczek 6', Reus 70'
Borussia: Bürki – Piszczek, Papastathopoulos, Hummels, Schmelzer – Weigl – Mchitarjan, Şahin (58. Leitner), Kagawa (87. Ginter), Reus (87. Pulisic) – Aubameyang.
FC Porto: Casillas – Varela, Layun, Martins Indi, Angel – Herrera – Brahimi (59. Andre), Rúben Neves, S. Oliveira (76. Evandro), Marega – Aboubakar (88. Suk).
Żółte kartki: Angel, Evandro, Suk (Porto).
Sędzia: Luca Banti (Włochy).
Galeria: KLIK
Autor: Futbolówka, 2016-02-19 13:39:23
Taka porażka jakoś mnie nie boli. Spodziewałem się już jej przed meczem, a myślałem nawet, że dostaniemy więcej. Przynajmniej są jakieś mikro szanse w rewanżu :P W końcu przynajmniej obejrzałem sobie cały meczyk w TV przy piwku :D "Smoki" są w bardzo trudnej sytuacji kadrowej i naprawdę obecny sezon ku zdziwieniu jest jak na razie jeszcze gorszy od poprzedniego...
pawcyk27, 2016-02-19 17:31:05
Też nie nastawiałam się na korzystny wynik. Patrząc racjonalnie na to co się dzieje w klubie, nie było opcji, żebyśmy wygrali to spotkanie. A przy piwku faktycznie łatwiej było przełknąć tę porażkę :P 2:0 nie jest tragicznym wynikiem, zawsze mogłoby być gorzej. Teraz czekam na rewanż! Forca!
Futbolówka, 2016-02-19 18:10:41
Ciekawe na co będzie stać Porto w rewanżu. Czy się podniosą. Kurde w normalnych warunkach spokojnie mogliśmy powalczyć o dobry wynik, ale teraz nic nie jest normalne w tym klubie.
smokx, 2016-02-19 20:30:12
Starałbym się tak bardzo nie patrzeć na wynik, a na obraz gry naszego zespołu. O ile pamięć mnie nie myli, to oddaliśmy tylko jeden celny strzał na bramkę w całym meczu (bodajże 33. minuta Sergio Oliveira). To jest dramat, że nie mogliśmy przeprowadzić więcej składnych akcji. Spotkanie to dobitnie pokazuje w jakim położeniu obecnie znajduje się klub.
domi, 2016-02-19 21:43:23
Wiadomo, że gra była tragiczna i przy takiej grze wynik jest dobry bo mógł być o wiele gorszy. Nie ma co analizować gry, piach i tyle.
smokx, 2016-02-20 11:11:21
Mecz oddaliśmy bez walki niewiem dlaczego nasi zawodnicy niechcą sie pokazac w europie ? Dlaczego mecz z Benfiką gramy swietnie po czym mecz w Dortmundzie to klapa dzieki ze 2 -0 się skonczylo bo moglismy nawet z 5 przegrac Najgorszy sezon Porto od kiedy pamiętam jak nienajgorszy!W rewanzu tylko cud moze dać nam awans ale cudu pewnie niebedzie ....szkoda naszych kibiców tylko ktorzy na trybunach musieli na to patrzec ehh:/
Rado7, 2016-02-20 15:12:50
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.
26. kolejka ligi portugalskiej | ||
vs | ||
FC Porto | - | FC Vizela |
4 : 1 | ||
2024-03-16, 21:30 Estádio do Dragão (Porto) | ||
(tak typowaliśmy) |
27. kolejka ligi portugalskiej | ||
vs | ||
GD Estoril Praia | - | FC Porto |
Typuj wynik meczu | ||
2024-03-30, 21:30 Estádio António Coimbra da Mota (Estoril) |
Drużyna | M | Pkt. | |
1 | Sporting CP | 25 | 65 |
2 | Benfica Lizbona | 26 | 64 |
3 | FC Porto | 26 | 58 |
4 | SC Braga | 26 | 53 |
5 | Vitoria Guimarães SC | 26 | 50 |
6 | Moreirense FC | 26 | 42 |
7 | FC Arouca | 26 | 34 |
8 | Gil Vicente FC | 26 | 28 |
FC Famalicão | 25 | 28 | |
Boavista Porto FC | 26 | 28 | |
11 | Farense | 26 | 27 |
Casa Pia AC | 26 | 27 | |
13 | Estrela Amadora | 26 | 26 |
14 | GD Estoril Praia | 26 | 25 |
Rió Ave FC | 26 | 25 | |
16 | Portimonense SC | 26 | 23 |
17 | FC Vizela | 26 | 21 |
18 | GD Chaves | 26 | 19 |